Testy opon letnich Barum Brillantis
Producent | Barum |
Model | Brillantis |
Sezon | Opony letnie |
Barum Brillantis - ocena kierowców |
Ilość opinii: 655
|
Producent | Barum |
Model | Brillantis |
Sezon | Opony letnie |
Barum Brillantis - ocena kierowców |
Ilość opinii: 655
|
Opinie użytkowników pochodzą z serwisu Oponeo.pl. Gromadzone są w wyniku ankiet posprzedażowych, przeprowadzanych wśród klientów sklepu internetowego. Opinie stanowią wyłączną własność grupy Oponeo.pl S.A.
A mi ta opona odpowiada i jak kto chce to niech krytykuje ja nie mogę na te opony narzekać samochód się dobrze prowadzi. Przy ruszaniu opony nie buksują jak to tam w jednym komentarzu było, no że chyba się tego chce aby sobie popalić gumę to i wtedy opona się szybciej zużywa, a tak to nie jest źle. Hamowanie na tych oponach też jest ok już nie raz mnie uratowały z opresji. Opony są w różnych warunkach użytkowane i dlatego ja będę je polecał. Chociaż może nie każdemu przypadną do gustu, ale to już sprawa indywidualna każdego z Was.
Tragedia. Bardzo szybko tracą przyczepność nawet na suchym asfalcie, na mokrym nie mają jej wcale. W zakrętach tracą przyczepność łagodnie, więc jest czas na reakcję. Przy hamowaniu lub na zabrudzonym asfalcie całkowicie nieprzewidywalna. Właściwie nie trafiłem na nawierzchnię na której sprawowały by się przyzwoicie. Już lepiej oceniam wielosezonowe Dębice. Całe szczęście ze kupiłem je razem z autem i poszły do katowania ("wyłysiały" po kilku treningach z 4 - 5 mm), bo po zakupie naprawdę bym się rozczarował. Nie polecam.
Tragedia, jak asfalt zmienia się na lekko wilgotny te opony nie trzymają się drogi wcale, a wraz ze wzrostem ilości wody na asfalcie jest już tylko gorzej. Nieplanowane z dużym wyprzedzeniem hamowanie, zawsze czy na suchym czy mokrym, to dreszcz emocji i oddech, jeszcze raz się udało. Wyjazd z podporządkowanej jak nie ma ze 100 metrów do innego samochodu nadciągającego z pierwszeństwem to dreszcz adrenaliny również i długie czarne dwa pasy. Katastrofa, Niech lepiej zaczną w tej fabryce robić piwo, lepiej to im wychodzi.
Cena przystepna, opona ladnie sie prezentowala, zachwalal je sam sprzedawca, a bylo to 3 lata temu gdy wchodzily na rynek, ogolnie nie polecam latem na suchej nawierzchni ok ale na mokrej to juz slizgi, nie wspomne zima, jedzie sie jak na lyzwach dobrze ze to nie byl szybki samochod, a na dodatek po ok 30 tys. km mimo dbania o cisnienie lekko kierownica wibrowala i opona pekala od str.bieznika!! Nie polecam, lepiej dolozyc do sztuki 50zl i miec spokoj.
Podobają mi się komentarze w stylu a mogłem kupić Michelin, Danlop itp. To baranie dlaczego nie kupiłeś tylko bzdety ludziom opowiadasz, jak inne są lepsze to trzebabyło kupic lepsze a nie się produkować i robić z siebie wielkiego znawcę naciskanie pedału gazy i szybka jazda nie świadczy o tym czy jesteś dobrym kierowcą, dla mnie nawet koreanki były dobre i 80 tyż na nich przejechałem bez zmiany w zimę i żyję, a napewno nie jest to dziełem przypadku. Jak masz coś głupiego napisać to zmień opony nie pisząc
Beznadziejne opony, miękkie i szybko sie scierajace. Pomimo tego (miękka guma) na wodzie sliskie jak diabli. Najgorsze bylo plywanie samochodu przy wiekszych predkosciach-samochod przy jezdzie na wprost przechodzil z boku na bok w poziomie, bez przechyłów-nie do opanowania-(kontrujac ruch samochod przechodzil od razu w przeciwna strone bezwiednie). Cos strasznego, a wygladaja tak ladnie! Nigdy nie kupię opon Barum!!! Przesiadlem sie na najtansza Fulde i jestem wniebowzięty (Diadem Linero-kierunkowa)
Po zakupie nie mogłem doczekać się zimy żeby zmienić z powrotem na zimówki ,co zabawne też na Barumy ale Polaris eSkiii. Na mokrym strach , na suchym takie sobie. Skusiłem sie kupić je na lato bo zimówki są OK. Głośne i niepewne. Czytałem wszystkie opinie o Brilantis , chwalą sobie kierowcy mniejszych aut jak UNO CLIO być może waga i rozmiar są w tym przypadku ok. Jeżdże raczej spokojnie ale czasami potrzebuję Speeda , ba ale nie na tych oponach. Mogłem kupić Dunlopy o 100 droższe. Nie polecam.
Jestem zadowolony z wyboru opon Brillantis, przejechałem na nich 23000 km i dosłownie żadnych uwag a używałem jako całoroczne. Samochód na nich bardzo dobrze trzyma tor jazdy na wprost nawet na mokrej nawierzchni, szczególnie dobrze odprowadza wodę przejeżdżając przez kałuże. Zużycie bieżnika można powiedzieć że jest znikome, co też jest dosyć istotne są oponami stosunkowo cichymi. Moim zdaniem opony BRILLANTIS śmiało mogą konkurować z dużo droższymi oponami z bardziej renomowanych firm.
Oponki naprawdę dobre jak na swoją cenę. Jak nowe dobre na mokrym, z biegiem czasu coraz gorsze - jak każde. Dość miekkie ale trochę za głośne. Do dzisiaj zrobione 25000 i ubyła mniej jak połowa bieżnika więc z trwałością dobrze. Często użytkowane poza asfaltem i też dobrze się sprawują. Do tej pory żadnych bąbli i pęknięć. Jedynie trzeba się przyzwyczajać że przez swoją miękkość nie są zbyt precyzyjne w prowadzeniu jeśli auto jest załadowane. Ale i tak dobry stosunek ceny do jakości.
opony sa odporne na scieranie,gdyby nie pekniecia boczne (pojawiaja sie balony) bylyby dlugowieczne. niestety hamowanie na mokrej jezdni to tragedia. rada z mojej strony jest taka : jesli zastanawiasz sie nad kupnem miedzy Debica,Kormoranem a Barumem kup Barumy(pierwsze 2 sa jeszcze gorsze) Jesli jednak dasz rade wyciagnac z kieszeni dodatkowe 60-70 pln (koszt na 1 opone) to szczerze doradzam kup np.Continentale ktorych cena nie jest tak zwariowana jak Michelin czy Bridgestone.
Najgorsze opony jakie mogłem wybrać. Nie dość że zarówno na suchej jak i na mokrej nawieszchni są potwornie śliskie i głośne to na nowych felgach i na samochodzie z regularnie sprawdzaną zbieżnością wytrzymały tylko 20000 kilometrów (są już łyse) przy zupełnie spokojnej jeździe (Nawet Dębica vivo wytrzymała więcej bo 48000 i była mniej śliska). Z całą pewnością więcej ich nie kupię i pytany o ocenę tych opon zdecydowanie będę każdemu doradzał by tych opon nie kupował...
opony sa tak miekkie jak zimowki zachowuja sie tragicznie na rozgrzanym asfalcie opony wogle sie nie nadaja do osi napedzających ewnetualnie na tyl jak ktos spokojnie jezdzi opony nie trzymaja na boki zle hamuja i bardzo mocno sie scieraja nie polacam tych opon nikomu przy pierwszym lepszym awaryjnym hamowaniu zostawicie polowe bierznika na asfalcie i to w dodatku z marnym skutkiem hamowania a jezeli ktos lubie przycisnac wogle nie polecam
Podobno Barumy Briliant byly super. Nie wiem co inzynierowie z czech zrobili ze powstalo cos takiego jak Briliantis. To nie powinno byc dopuszczone do uzywania ! Na mokrym - jakby nie bylo bieznika. Na suchym - niewiele lepiej. Mialem juz wiele roznych opon, ale te to prawdziwa PORAZKA. Okropnie sie zrazilem do Barumek wogole. Zdecydowanie ODRADZAM jesli wam zycie mile. Acha - i bieznik sie bardzo szybko sciera (moze to i dobrze, bo szybciej je zmienie).
Narazie jestem zadowolony bo mam maly przebieg na tych oponach jak bedzie puzniej to zobaczymy napewno lepsze od dembicy czy kormorana.Niewiem jak bedzie za scieralnoscia chodza rózne opinie al mysle ze nie bedzie zle kiedys jezdziłem na debica Vivo to dopiero byla kicha.Mysle ze Brylantis jast owiele lepszy od vivo ale znowu niesa takie ekstra jest to opona sredniej klasy w niewysokiej cenie .Wiec narazie OK zobaczymy wiekszym przebiegu .........!!!
Opona nie najgorsza, choć ma swoje mankamenty. Przez 20 k km z bieżnika zostało ledwo 2 mm do znaczników. Całkiem nieźle odprowadza wodę, więc przy 90 km/h wjazd w kałużę nie jest straszny. Na suchej nawierzchni prawidłowa, choć w porównaniu do lepszych opon dużo szybciej ucieka na zakrętach. Na mokrej potrafi się ślizgać i łatwo przy ruszaniu zerwać przyczepność, co w 70 konnym silniku jest rzadkością, bo na dunlopach mi się to nie zdarzało.
Fabrycznie samochod stal na Michelinach XM czyli ta sama polka jednak przejechalem na nich ok 80tys/3lata zuzycie bieznika do wysokosci ok 3mm boki opony stan ok,po20tys na Barumach nie ma juz polowy bieznika przy spokojnej jezdzie ze wzgledu na szybkie zuzycie pinia raczej negatywna, roznica w cenie na korzysc Barumek ok25zl/szt Podsumowujac - pytanieczy warto oszczedzic 100zl, a koszty zmiany opon??
Nie wiem czemu tylu ludzi krytykuje te opone, uwazam ze jest to bardzo przyzwoita opona i tania. wiadomo ze z taka opona nie mozna jezdzic jak wyczynowiec, ale do normalnej jazdy jest swietna. I co najwazniejsze tania. Wczesniej mialem Michelin Energy - na suchym to przeczyly sile grawitacji, ale na mokrym slabiutko, bardzo slabiutko, 80 km/h to max, jezeli chcialo sie byc pewnym ze sie uda wyhamowac.
Jestem zadowolony, choć przyznaję, że są dość miękkie. Niewątpliwie na mokrym bugsują przy ruszaniu (czasem nawet delikatnym) a i przy awaryjnym hamowaniu trochę się przewiozłem. Mam też zimówki Barum i są rewelacyjne - nigdy mnie nie zawiodły podczas jazdy (szybkiej). Problem w tym, że trzeba uważać na wyrwy w asfalcie, bo są naprawdę miękkie. Ogólnie za tę cenę ciężko znaleźć coś lepszego. Polecam!
opony slabe. jeszcze jako nowe nawet daja rade. ale po dotarciu katastrofa! na mokrym aslafcie porazka! ja z silnikiem 1.4 na drugim biegu miele kolami na mokrym. gdy jest potrzeba raptownego ruszenia, to mozna o tym zapomniec. po bruku w ogole nie radzilbym jezdzic szybciej jak 20 km/h bo mozna na zakrecie sie posliznac, hamowanie tez tragiczne, suchy asfalt nie jest zle. ale odradzam zakup tych opon
Mogę ocenić je tylko w jednym aspekcie, mianowicie jazda na mokrej nawierzchni - ocena 0, i powiem szczerze ze jest to najgorsza opona na jakiej jezdziłem, a jeżdziłem na różnych fajansach, bo jestem przedst handlowej a firma wylewna nie jest, nie oceniam innych parametrów opony, bo zachowanie jej na mokrej nawierzchni dyskwalifikuje ja przed zakupem, osobiście nie znam nikogo kto by ja pochwalił
ludzie niezdajecie sobie sprawy opony wszystkich marek maja wytrzymalosc do 50000 tys. lub 3lata.opona jest konkretna przy 170km/h wjechalem w kaluze wody dluga na pare metrow samochod wyjechal bez problemu na suchym oki troche gorzej z hamowaniem na mokrej nawierzchni ale jak ktos umie to zduzej predkosci wyhamuje nie ktore opinie to pisza jacys debile co nawet niewiedza jak samochod wyglada
No cóż... Chciałem oszczędzić i mam za swoje! Nie są koszmarne, ale nawet oryginalnie dokładane do niektórych samochodów Firestony czy Matadory są lepsze. Opona koszmarnie głośna, wystarczy nieco mokra nawierzchnia, żeby przy hamowaniu z niewielkiej nawet prędkości, włosy stawały dęba... Wprawdzie bardzo wolno się ścierają, ale po 1 sezonie nie dało się ich już wyważyc. Nie polecam...
Jednym słowem... masakra! O ile jeszcze na suchej nawierzchni jest dobra to na mokrej katastrofa- szczególnie przy mocniejszym hamowaniu! wtedy autko jechało jakby po lodzie... zdecydowanie odradzam. Przekonałem się, że lepiej dołożyc do opony 20 - 30 zł , by jeździc potem bezpieczniej. Ja swoje Barumy wymieniłem już po 3 miesiącach od zakupu! Teraz mam Yokohamy i jestem bardzo zadowolony.
Czytam opinie innych użytkowników i trochę się dziwię negatywnym komentarzom. Jak dla mnie jest to b.dobra opona. W swoim przedziale cenowym godna polecenia. Nie narzekam - niezłe na suchym i na mokrym. Pojeździłem też trochę w zimie i jak na letnią oponę było znośnie. Na podstawie wrażeń z użytkowania na opony zimowe wybrałem również firmę Barum. Zobaczymy jak się będą sprawować.
dobra opona dla tych co oszczędzają na kupnie, tzn. kupić raz na jakieś 5 - 7 lat, w zimie nie testowana, latem na suchej nawierzchni, dość tak sobie, ale na mokrej gorzej niż tragedia, nie dało się jeździć, a prędkości rzedu 60 - 80 km/h po wodzie nie są aż tak kosmiczne, odradzam kupno, teraz szukam czegoś w kształcie jodełki. miałem teraz na zime jodełke zimową rewelacja,