Testy opon letnich Dębica Passio 2
| Producent | Dębica |
| Model | Passio 2 |
| Sezon | Opony letnie |
| Dębica Passio 2 - ocena kierowców |
Ilość opinii: 1919
|
Ze względu na wytrzymałość nie polecam, pomimo iż parametry jezdne ma ta oponka bardzo dobre. Jest na nich komfortowo i bezpiecznie (oczywiście jeśli sie nie próbuje jeździć 150km/h po zakretach wbrew fizyce). Jednak trwałość opony jest koszmarna. Już po 3 tyg dynamicznej jazdy autem z poprawną zbieżnością, zaledwie 60 konnym silnikiem i regularnie pilnowanym odpowiednim ciśnieniam (dla mnie to ważne dla bezpieczeństwa) zauważyłem na barku małe ubytki gumy coś jak malutkie wyszczerbienia. Nie oczekuję za tę cenę opon na których dynamicznie da się przejechać 50tys km, ale ponieważ ja jeżdże mało (600km miesięcznie) to troche śmieszne bym wymieniać musiał opony niemal jak kolesie co driftują 200 konnymi maszynami, ja tylko po śniegu tak jeżdżę ale nie na tych letnich oczywiście. Kolcki bieżnika na krawędziach są już po 1500km pozaokrąglane czego nie doświadczyłem na poprzednich oponach (niemieckich) Pneumant P72 po moich 10 tys km (auto kupiłem używane z Niemiec z 5 letnimi oponami, chyba podobna półka do Dębicy. Co gorsze dziś zauważyłem że te Dębice są bardzo delikatne na otarcia o krawężnik, nawet nie przypominam sobie bym jakoś się otarł nią, a wyszczerbiłem kawałek opony na boku. Natomiast Pneumantami się nie raz otarłem i nic się nie stało nawet trwałych zadrapań nie było. Ogólnie te opony to jedynie widzę w swej roli u starszych osób, spokojnie i wolno jeżdzących - im się przyda dobra przyczepność bo starość nie radość refleks już nie ten sam, a może sie im chociaż nie zużyją tak szybko. Jeździsz szybko? Zapomnij o nich!
Pomimo świetnej trakcji te opony są totalnym niewypałem jeśli chodzi o ścieralność. Przy głębokości rowka na nowej oponie 6,5mm wystarczy ona jedynie na rok czasu, kiedy to spadnie ta wartość do 4mm i zacznie źle wodę odprowadzać. Już po 3tyg użytkowania zauważyłem, że wszystkie krawędzie się pozaokrąglały, już nie mówiąc o tym, że nawet nie wiedzieć kiedy powstało wyszczerbienie z boku jednej z opon. Inne opony przetrwały pare lat nie raz leciutko otarwszy się o krawężnik w tym czasie. Po niecałym roku i paru tys km opona wygląda prawie jak do wyrzucenia. Bieżnik ma ok 4mm, rowki (te węższe pozalepiały się gumą tak jakby je ktoś zawulkanizował na płasko). Pieniądze po prostu wyrzucone w błoto. Opona może i dobra trakcyjnie, ale z tandetnej gumy. Co najwyżej nadaje się do bardzo delikatnej spokojnej miejskiej jazdy. Podkreślam, bardzo delikatnej!!
Wcześniej miałem fabrycznie zamontowane Dunlopy SP 3E, później kupiłem Nokiany NRE, w końcu postanowiłem oszczędzić i zainwestować w polskie Dębice i...bardzo pozytywnie się zaskoczyłem! Opony nie dość, że dużo tańsze od wcześniej wymienionych a właściwości jezdne na podobnym poziomie a co do jazdy na mokrym dużo lepsze - zarówno Dunlopy jak i Nokiany zrywały trakcję na mokrej nawierzchni pomimo niezbyt dużej mocy samochodu. Obie często piszczały na zakrętach mimo niewielkiej prędkości i co najgorsze dość mocno boksowały na większej ilości wody (kałuże).W Dębicy Passio 2 generacji zjawisko to nie występuje...Zmieniłem całkowicie zdanie odnośnie tej marki które wcześniej nie było najlepsze...Gratuluje inżynierom z Dębicy a kierowców zachęcam do kupna tych opon - to najlepsza inwestycja każdej złotówki w komfort i bezpieczeństwo! Pozdrawiam!
Z powodu dość ograniczonych środków finansowych zdecydowałem się na zakup Passio 2 i nie żałuję! Wcześniej jeździłem na Kleberach, Firestonach, Fuldach i Matadorach. O dziwo Dębica wcale od nich nie odstaje a np. takie Matadory przewyższa o klase. Sporo jeżdżę po całej Polsce, także mam porównanie jak ta opona sprawuje się w różnych warunkach. Zarówno w deszczu jak i na suchym prowadzi się doskonale. Jest cicha, dobrze pokonuje zakręty, nie traci przyczepności. Pomimo dość żwawego trybu prowadzenia, po 8 tys. km ścieralność bardzo niska. Sumując wszystko powiem szczerze, że nie spodziewałem tak dobrego produktu po Dębicy, zwłaszcza słuchając opinii na temat jej poprzedniczki – passio. Gorąco polecam niezdecydowanym.
Przebieg moich oponek ok.15000 km - zamontowane na tylnej osi - z przodu mam kierunkowe (jodełki). Mam je 1.5 roku mały przebieg za to 90% po miejskich dziurach... żadnego wybrzuszenia, ząbkowania, szybkiej ścieralności. Sprawują się dobrze w warunkach od wczesnej wiosny do późnej zimy (na błocie pośniegowym też dało radę jechać) Jedyny minus jaki zauważyłem to na pewnym rodzaju asfaltu (smoła??) na szybko pokonywanych zakrętach (mam takie jedno skrzyżowanie jak jadę do pracy 90stopni ze spadkiem na zewnątrz) jak popada lub jest bardzo ciepło albo chłodno (poniżej 5 C) to czuć wyrzucanie tyłu. Ostatnio mialem awarię hamulców i musiałem dojechać do mechanika hamując 90% ręcznym i też było OK.
Zdecydowanie nie polecam, ponieważ: 1. żyjemy w polsce, gdzie często pada a ta opona na mokrym zachowuje się nagannie, nie jestem jakimś młodym rajdowcem tylko osobą która raczej jeździ delikatnie, ale te opony są po prostu NIEBEZPIECZNE. ruszanie - koła kręcą pomimo delikatnego ruszania (tu muszę zaznaczyć że FRIGO 2 w takich warunkach są o niebo lepsze - polecam te zimówki dębicy, ale passio podziękujemy) hamowanie - nadjeżdzająca karetka na sygnale sprawiła że mocniejsze naciśniecie hamulca na mokrej nawierzchni spowodowało poślizg przy ok 60 km/h. na suchym ok. dodam że jedna z opon nie da się wyważyć, a felga na zimówkach się wyważa... :]
Choć przejechałem niewielki dystans na tych oponach, to chcę powiedzieć, że jest to bardzy dobry wybór w stosunku do ceny. Opona jest o wiele lepsza niż Pasio I. Sprawdziłem ja także na niewielkich opadach sniegu i przy rozsądnej jeździe też nie mam jej nic do zarzucenia. Jeśli Panstwo jeździcie w miarę normalnie to bardzo polecam, a dla kierowców typu KUBICA proponuję Michelin, czy Goodyer. Dębica jest naprawdę OK. Jestem z niej tak samo zadowolony jak z zimówek (też Dębicy). A sceptykom chcę przypomnieć, że przy 150 km/h i braku wyobraźni to nawet najlepsze opony nie pomogą. Pozdrawiam i szerokiej drogi moi drodzy!
Opona rewelacyjna, nie mam porównania zbyt wielkiego do innych opon ale z tej jestem zadowolony. Przetestowana w różnych warunkach i muszę przyznać, że jako opona letnia jest rewelacyjna. Na suchej jak i mokrej nawierzchni zachowuje się rewelacyjnie. Cicha i póki co bezawaryjna. Jestem z niej zadowolony. Mogę spokojnie polecic tą oponę. Przejechałem na niej powyżej 3 tys km i wygląda jak nowa. Jeżdżę Skoda Fabia kombi i w zakrętach trzyma równo a przecież to nie sportowy samochód. Gorąco polecam!!!! Za ta cenę lepszej chyba nie ma!!!!
Dobra i tania opona, nie dajcie się skusic na jakieś dziadostwo, ja to kupiłem a po kilku dniach wylądowałem na poprzedzającym mnie samochodzie, on zahamował ja niestety nie ponieważ te wynalazki nie były stworzone na mokrą nawierzchnie, właściwie nie wiem do czego były stworzone bo do jazdy to raczej nie, i dla bezpieczeństwa trzeba było kupic nowe innego producenta, padło na Passio 2, miłe zaskoczenie opony tanie i świetnie się spisują w każdych warunkach. Polecam
Opona zdecydowanie poprawiona w stosunku do passio 1. Bardzo cicha, dobrze trzyma się nawierzchni zarówno suchej jak i mokrej. Po przebiegu 6000 km nie zauważam nadmiernego zużycia (choć dystans niewielki). Wraz z przebiegiem nie wzrasta natomiast poziom hałasu jak miało to miejsce w przypadku zamontowanej w drugim samochodzie Fuldy ecocontrol. Porównując jazdę obydwoma pojazdami Passio 2 wypada wg mnie lepiej od tak zachwalanej Fuldy.
Szczerze polecam te opony. Idealne pod każdym względem. Najwyższa jakość za małe pieniadze. Nie różnią się zupełnie od opon drogich marek takich jak michellin, goodyear czy pirelli, gdzie pół ceny płaci się za reklamę tych firm. Teraz mam zimówki Frigo 2 i to jest kompletny odlot. Krótko: zero hałasu, spełniają swoją rolę bardzo dobrze, długożywotne. Co więcej trzeba? Oczywiscie, dla szpanu można kupic michelliny jak mamy nadmiar forsy!
Kupiłem 4 nowe za namową kolegi, że lepiej nowe niż używane bo na dłużej starczą. Po 3 miesiącach od zakupu robiłem badania diagnostyczne na których diagnosta powiedział o tych oponach "bieżnik może być". Ja do niego, że przecież mają dopiero miesiące a on do mnie "to chyba pan dużo jeździ". Mam nadzieje ze za dwa lata się nie okaże że są całkiem łyse i znowu nowe za parę stów. A jazda na nich taka sobie, żadna rewelacja.
Opony ogólnie dość dobre, ale głośne. Miałem też przebój z jedną oponą, ponieważ miała wadę produkcyjną i była lekko pęknięta, opona do wyrzucenia. Niestety nie zgłaszałem gwarancji, bo zakładałem ją dopiero pół roku po zakupie, ale mimo wszystko, testy zawiodły :(. Teraz muszę kupić nowe opony, bo dwa razy w jednej złapałem gumę, i szczerze nie zamierzam inwestować w passio 2.
Serdecznie polecam wszystkim niezdecydowanym! Wcześniej jeżdziłem na droższych modelach gdyż myślałem że są zwyczejnie lepszej jakości - nic bardziej mylnego! Jakość wykonania jak i parametry opony śmiało mogące konkurować z produktami tak zwanej klasy średniej typu Fulda, Kleber, Nokian itp. Do tego cena za którą można kupić jedynie chińskie buble...Polecam i pozdrawiam!
Oponki świetnie się trzymają drogi na mokrej jak i suchej nawierzchni ,u mnie nie słychać żadnych szumów podczas jazdy,świetnie amortyzuje nierówności.jak na razie zrobiłem na niech jakieś 10 tyś i nie mam zastrzeżeń. Nawet przy prędkości 150 km/h na ostrych łukach autostrady świetnie się trzyma nie piszczy co mnie zaskoczyło.ogromna różnica w stosunku do pasio1
Za tą cenę - bingo! naczytałem się opinii o passio i nie bardzo byłem do niej przekonany. Na szczęście w wulkanizacji powiedzieli że p..2 jest całkiem inna niż poprzednia. Teraz ja też to potwierdzam. Wcześniej miałem michelin Energy i oczywiście passio 2 im nie dorówna ale jest warta polecenia!
Jak na swoją cenę opony spisują się świetnie. Dwa sezony przejechane, a ślady zużycia znikome. Trzyma dobrze suchej i mokrej nawierzchni, a do tego jak na letnią oponę bardzo dobrze spisuje się w śniegu. Zdecydowanie polecam każdemu, kto nie chce wydać dużo na opony i bezpiecznie jeździć.
Opony kupiłem w marcu 2008 roku i jeździłem na nich do października. Auto kupiłem na jakiś innych oponach w wakacje 2007 roku i tamte były nie najlepsze, dlatego na wiosne wymieniłem na Passio 2. Jeśli ktoś nie zamierza szaleć i wariować to opony są ok. Mnie nigdy nie zawiodły.
Opona b. atrakcyjna w swojej cenie. Przy spokojnej jeździe trudno wskazać jakieś konkretne wady. Nie zauważyłem nadmiernego zużycia, opory toczenia i poziom hałasu na przyzwoitym poziomie. Być może są opony cichsze, o lepszym wyglądzie i komforcie jazdy- ale nie w tej cenie.
Nie testowałem ich w zimie, bo na zimę to mam zimówki. Przez głęboką kałużę z prędkością 75km/h przejechałem bez żadnych problemów. Oczywiście samochód zwolnił ale przejechał równo bez żadnego rzucania na boki. Opony są super na mokrej nawierzchni, a na suchej jeszcze lepsze.
Opony po 2 sezonach użytkowania popękały, pękła osnowa w boku opony i widac wgłebienie z boku opony, 3 opony z 4 tak pękły. Szok, ta opona jest niebezpieczna dla kierowcy, naprawdę uwierzcie, że opony to ostatna rzecz na której można oszczędzać w samochodzie.
Po raz kolejny dałem się nabrać, że nowy wzór bieżnika uczyni ją lepszą, najgorszą jej wadą jest zachowanie na mokrej nawierzchni, wpada w poślizg przy nieduzych szybkościach, w porównaniu do poprzednich na tym pojeżdzie Barum Bravuris to jak 1:10
Dobre oponki w dobrej cenie. W zimie tez jezdzilem na oponach Debica Frigo 2 i musze powiedziec ze sprawowaly sie bez zarzutow. Niewazne ze to polska produkcja, ale jakosc porownywalna do znanych zagranicznych marek a ponadto sa w dobrej cenie.
Opony dobrze trzymają na suchym są ciche, zwiększonego zużycia paliwa nie zauważyłem, natomiast na mokrym trzeba dość mocno zwolnić. Podsumowując jakby troszkę lepiej trzymały na mokrym to były by to świetne opony!!! Szczególnie za tą cene!!!
Z uwagi na cenę można powiedzieć, że był to dobry zakup - jeżdżę ostrożnie, więc dla takich osób opona OK, ale hałas - naprawdę ogromny minus ( huczy jak całkowicie zepsute łożysko), tylko taki minus zauważyłem, więc niech każdy wybiera