Testy opon letnich Firestone FHSZ80
Producent | Firestone |
Model | FHSZ80 |
Sezon | Opony letnie |
Firestone FHSZ80 - ocena kierowców |
Ilość opinii: 248
|
Producent | Firestone |
Model | FHSZ80 |
Sezon | Opony letnie |
Firestone FHSZ80 - ocena kierowców |
Ilość opinii: 248
|
Opinie użytkowników pochodzą z serwisu Oponeo.pl. Gromadzone są w wyniku ankiet posprzedażowych, przeprowadzanych wśród klientów sklepu internetowego. Opinie stanowią wyłączną własność grupy Oponeo.pl S.A.
Opony mam bardzo krótko, ale opiszę pierwsze wrażenia, później po przejechaniu sezonu - dodam kolejny komentarz, trudno jest mi opisać ścieralność itp po tak krótkim czasie, stąd dałem 6 aby nie zaniżać oceny. Wielkie dzięki dla firmy, która szybko załatwiła te oponki (dwie z trzeciego tygodnia tego roku, dwie z czwartego tygodnia tego roku - czyli praktycznie nówki). Opony Made In France. Zachowanie na suchym bardzo dobre, w szczególności w koleinach. Na mokrym zdążyłem przejechać około 300 km - wrażenie bardzo pozytywne, chociaż nie jechałem ostro, to jednak w koleinach kałuże przy 80 km/h bezproblemowo. Poprzednio miałem Continentale kupione wraz z samochodem i zdecydowanie gorzej było zarówno w koleinach jak i kałużach. Te są rewelacyjne. Co do głośności - miałem obawy po przeczytaniu opinii tu zamieszczonych, gdyż poziom hałasu jest dla mnie bardzo ważny. Ostatecznie zdecydowałem się na nie - trochę ryzykując - niesłusznie. Opony w moim aucie są naprawde cichę - minimalnie da się usłyszeć lekki hałas przy 50 - 60 km/h. Jednak jest to zupełnie nieuciążliwy hałas. Nie wiem czemu akurat te opony są u mnie ciche - może to rozmiar, może niższy indeks prędkości, być może dobrze wyciszone auto lub fakt że opony są nowe i może po przejechaniu dłuższego dystansu zaczną hałasować (choć z tego co czytałem w komentarzach inni użytkownicy twierdzą że hałas raczej się zmniejsza wraz z przejechanymi kilometrami - co wydaje się być bardziej logiczne) - hałas jest zupełnie nieuciążliwy. Niezły wygląd umiarkowanie agresywnego bieżnika. Trudno jest mi 100% polecić te oponki bo dopiero przejechałem około 1000 km, za to spokojnie polecam sklep, gdyż nie tylko wywiązali się z umowy kupna w pełni profesjonalnie to jeszcze dostałem opony z tegorocznej produkcji. To tyle na ten moment, z pewnością dodam kolejny komentarz po sezonie. Pozdr.
Mili Panstwo, jak mozna oczekiwać niskiego halasu w oponach o indexie W, mowa jest tutaj o predkosciach do 270 km/h, jesli masz auto szybkie do jazdy eleganckiej jest ono tak wygluszone ze nie slychac w srodku, nawet gdy masz za oknem koncert kapeli rockowej, a jak masz sportowe auto to silnik zaglusza Tobie wszystko. Jesli nie posiadasz zadnego z powyzszych po co Tobie opona o indexie W? Jak mozna oceniac opony letnie na lodzie czy w trakcie jazdy po sniegu, albo pisac, ze w temp. 5 C nie spisuja sie za dobrze, to sa opony letnie! ich wymiana jest sugerowana na zimowe juz przy 8 C, a sprawdzaja je na sniegu tylko amatorzy mocnych wrazen, ktorzy nie powinni ich oceniac na sniegu!. Mam 200 konne autko z waga 1250 kg, i musze przyznac, ze rzadko ktore oponki daja rade tak jak te. W prawdzie kupilem je z autem i pozniej experymentowalem na innych, Dunlopy, etc. to musze przyznac, ze sa to jedyne opony, ktore zdaly egzamin. Mam tutaj w okolicy jeden zakret, 90 stopni, w prawdzie wjezdza sie na 4 pasy, ale mimo to uwazam, ze przy wjezdzie w taki zakret z predkoscią 120 km/h wylądowanie na 3 pasie od mojej prawej, czyli pierwszym pasie po przeciwnej stronie jezdni jest extra sukcesem, chociazby z racji tego ze auto zostalo sterowne oraz nie zarzucilo nim w trakcie wykonywania manewru. Bardzo chętnie wracam do tych opon w sezonie 2007/2008. Pamietajmy tez, ze mieszanka uzyta do opon powinna zachowywac swoje wlasciwosci jezdne max 3 sezony (mowa o jezdzie takiej jaka opisalem). Jeszcze raz goraco polecam te oponki, nie mogac doczekac sie ich sprowadzenia.
Ciekawostka występują również pod nazwą DAYTON D320 (też się zdziwiłem!) Generalnie jestem zadowolony, niemniej tym razem spróbuję czegoś innego. Po przejechaniu około 55 000 km 2 szt. nadawały się jeszcze na kilkanaście tys. 2 szt. polecono mi natychmiast zmienić. Z braku kasy dokręciłem jeszcze 10 000 km. Opona sztywna i twarda, zapewnia czucie pojazdu w zakrętach i ma niewielkie przechyły mimo wysokiego profilu (60). świetna na mokrej nawierzchni, niemniej bardzo twarda a przez to (i przez specyficzny kierunkowy bieżnik) bardzo hałaśliwa. Szczególnie daje się to we znaki przy niższej temperaturze, typu 5-10 stopni. Jesienią, gdy zmieniłem je na zimowe Firestone Winterhawk tym samym rozmiarze zauważyłem, że zimówki są dużo cichsze. Podejrzewam, że głównie chodzi o mieszanki użyte do ich produkcji. Może w cieplejszym klimacie byłbym z FHSZ80 bardziej zadowolony. Reasumując opona twarda, zapewniająca świetne prowadzenie na suchej i na mokrej nawierzchni, o dobrej trwalości (nie oczekiwałem, że przejadę na niej więcej niż 60 000 km, także spełniła moje oczekiwania) niemniej raczej nie kupię jej ponownie z uwagi na duży hałas. W mieście jest to do przeżycia ale na autostradzie daje się we znaki zwłaszcza w mojej hondzie, która jest bardzo kiepsko wyciszona.
Decyzję o zakupie tych opon podjąłem na podstawie opinii tego forum. Zasadniczo nie zawiodłem się, ponieważ wszystkie opisywane tutaj właściwości tych opon odpowiadają prawdzie. Z małym ale... źle dobrałem opony do samochodu. Wynika to z faktu, że ten samochodzik to po prostu słabeusz i naprawdę nie wykorzystuje zalet Firestonów. Lecz to inna historia. Wobec tego do rzeczy - świetne na suchym, bardzo dobre na mokrym i "głębokiej" wodzie. Na minus zapisać należy spory hałas - choć to duże słowo - po prostu używałem znacznie mniej hałaśliwych. Co do ścieralności trudno się autorytatywnie wypowiadać po 15000 km, lecz rzut oka na opony i wiem, że o trwalsze będzie trudno... Wszystkie Continentale możecie wyrzucić na śmietnik, a Firestone jeszcze posłuży co najmniej jeden sezon. Poprzednie też były trudne do zabicia... Kolejna świetna rzecz to rant chroniący felgę aluminiową. Ogólnie mówiąc niezła opona. Ale wybierajcie ją do mocnych i ciężkich aut. Bo jest twarda, sztywna i zdecydowanie o agresywnym usposobieniu. Tylko "poważny" samochód pozwoli na wykorzystanie jej atutów... Wiem to, bo w mondeo też mam takie ale bardzo krótko...
Opony kupiłem po przeczytaniu pozytywnych opinii internautów. Wcześniej miałem załozone w aucie firmowe Bridgestony B390, byłem z tamtych opon zadowolony, za wyjątkiem tego, że po 50 tys bieżnik, teoretycznie jeszcze był całkiem niezły, jednak na tyle zużyty, że na mokrej jezdni samochód latał. zdecydowałem się wiec na opony które oprócz tego, że będą miały dobre właściwości na "suchym" będą się lepiej trzymały na "mokrym", no i pod tym względem się nie zawiodłem się, ale.... 1/ są zdecydowanie głośniejsze niż się spodziewałem, powyżej 70km/h mocno szumią, 2/ przy predkości 150 - 155 km/h wpadają w lekką wibracje która się nieco uspokaja po przekroczeniu 160 km/h. Na razie przejechałem na nich w ciągu 2 tygodni ponad 3000 km - w tym długa trasa do Austrii przez Niemcy, stąd wiem coś więcaj na temat zachowania przy większych prędkościach (ach te autostrady!). Napiszę coś więcej jak trchę pojeżdzę po Polsce i będę miał nieco więcej ekstrymalnych sytuacji na naszych dziurawych drogach i żle wyprofilowanych zakrętach. Ogólnie na razie umiarkowanie polecam.
Wybrałem Firestone ponieważ używam opon tej marki już od paru lat. Bradzo dobrze, przynajmniej poprzednie modele spisywały się na mokrej i suchej drodze. Jenak w przypadku tego modelu kompletna porażka. Opony na wyważarce są co 3 tygodnie i prócz tego, że zakładane są coraz mniejsze odważniczki, opony są nie do wyważenia. Bicie w zakresie 80- 100 km/h i powyżej 120. Podejrzewam, że za 5000 km będę wymieniał łożyska. W tym samym zakresie prędkości poziom hałasu jest taki jakbym jechał na oponie bez powietrza i to terenowej, trudny do opisania hałas (radia nie słychać!). Zawsze jeżdżę na nowych oponach i nigdy nie spodziewał bym się, że nowe opony mogą sprawić tyle problemów. Z opinii innych użytkowników wnioskuje, że moje opony mają po prostu wadę fabryczną lub były niewłaściwie przechowywane.Jeśli chodzi o ponowny zakup Firestone to proawdopodobie tak, ten model raczej nie. Ale pożyjemy zobaczymy...
Opony na tylnej osi praktycznie bez śladów zużycia. Przednie gumy niestety to zużycie jest znaczne, nie wiem czym jest to spowodowane, gdyż nie mam w zwyczaju "ruszac dynamicznie". Opony rewelacyjnie sprawują się na suchej nawierzchni, rewelacyjnie trzymią asfaltu, ze 3 razy miałem problem na mokrej nawierzchni gdy przy ok 80 km/h samochód na równej nawierzchni nie do końca "był posłuszny". Z racji że samochód zimą był mało używany nie miał zmienionych gum na zimówki. Zdarzyło mi się kilka razy go użyć przy oblodzonej jezdni i dość wysokim sniegu (jak to było tej zimy na południu kraju). Zachowanie trzeba powiedzieć szczerze dość dobre, miałem problemy z ruszeniem pod górke, ale to było raczej spowodowane dużą masą samochodu. Jeśli chodzi o ponowny zakup to mam dość mieszane uczucia wskutek tych różnic w zużyciu. Niemniej jednak uważam zakup za jak najbardziej trafny - tania, dobra opona.
Poprzednio miałem w Probku FHSZ40 i ponieważ te oponki spełniły moje oczekiwania postanowiłem nie ryzykować i kupić następne tej samej firmy. Nie jestem już młodzikiem więc nie ruszam z piskiem to i na trwałość nie mogę narzekać, za to nieraz lubię pognać drogą pełną ostrych zakrętów z mocno niedozwoloną prędkością a auto jest jak przyklejone, naprawdę trudno jest przekroczyć granicę przyczepności. Gość który jechał kiedyś za mną i spotkaliśmy się w restauracji na parkingu podszedł do mnie i przyznał że prawie wyleciał z zakrętu próbując zrobić to co ja tylko wolniej i nie mógł uwierzyć jak to możliwe iż autko może tak się trzymać drogi. Na mokrej nawierzchni też są znakomite a jeśli chodzi o głośność to nie rozumiem poprzedników, opona jest umiarkowanie głośna, zresztą jak można wymagać super cichej pracy od opony wysokich osiągów.
Opona b.dobrze odprowadza wode, rzekłbym że tak dobrze odprowadza - jak wygląda - ale mam zastrzeżenia co do hamowania na mokrym miałem wrażenie jakby ... czegoś jej brakowało, może zbyt duże klocki, może mieszanka zbyt twarda....może asfalt śliski - jest to subiektywne odczucie. Tak samo jak komfort jazdy, hałas i opory toczenia:) jak ja na oko mam to ocenić:)? Ale według mnie opona daje poczucie bezpieczeństwa przede wszystkim przy jeździe na suchym, na deszczu również - natomiast co do hamowania to... na deszczu raczej ostrożnie, ale w końcu nikt nie jeżdzi na granicy przyczepności w deszczu tylko raczej ostrożnie. Jedno jest pewne aquaplaming jest jej nie groźny. Po tym jak byłem zadowolony z letniej na zimę kupiłem również firestone Firehawk'a także to daje chyba najlepszą rekomendację. Zimówkę również polecam.
Kupiłem jeszcze w zimie w tym sklepie. Przejechałem niewiele, więc o ścieralności się nie wypowiadam. Na suchym bardzo dobrze. Na mokrym asfalcie rewelacja! Samochód staje prawie w miejscu, nie zrywa przyczepności. Komfort normalny, nie ma o co sie przyczepić. Opory toczenia moim zdaniem raczej spore. Zauważyłem, że na przedniej osi ciśnienie powietrza w kołach musi być identyczne, niewielkie zmiany i już ściąga w bok. Moim zdaniem, a juz kilka kompletów zjeździłem w różnych autach - te opony są po prostu bardzo dobre. Nie są kosmicznie drogie, a mają znakomite właściwości. Najlepsze na jakich jeździłem, czymkolwiek do tej pory. Polecam! Moje Made in France, dostarczone w tempie ekspresowym, pomimo, że nie było ich w magazynie. Do tego mają rant chroniący felgę. Absoutna rekomendacja.
Poza nieco głośnymi zębami które wyrobiły się na oponach z tylnej osi mojego auta to jazda na tych firestonach to same pozytywy. Nie wiem czy ząbkowanie jest błędem w konstrukcji opony, czy też pracy tylnego zawieszenia ponieważ wszystkie opony które miałem (5 kompletów z zimówkami) przejawiały tendencje do ząbkowania. W aucie mojej żony FOCUS II 2.0 TDCI do którego również kupiliśmy FH SZ 80 w rozmiarze 205/55/16 problem ten nie istnieje, natomiast potwierdzają się wszystkie ich zalety. Odprowadzanie wody w kierunku na wprost, hamowanie na suchych i mokrych nawierzchniach, trzymanie się drogi w dynamicznym skręcie, to cechy dzięki którym można o nich powiedzieć że na dzień dzisiejszy mają w polskich warunkach (koleiny) bardzo mało konkurencji.
Nie miałem lepszych opon! Żadne nie trzymały się drogi tak dobrze jak te! Poza szybką ścieralnością (nie wiem czy wytrzymają drugi sezon) nie mam żadnych zastrzeżeń. Wjeżdżałem w kałuże z prędkością 120 - 140 km i praktycznie jej nie czuć. Nigdy nie wpadłem w poślizg na mokrej nawierzchni. Lubię szybką jazdę i ciasne zakręty. Bardzo dobrze się sprawowały w górskich drogach. Komfort jazdy - oceniłem na 4 to dlatego, że bardziej miękko jeździ się na zimówkach no i nie wiem, jakby to było w innym aucie (moje w ogóle nie jest komfortowe:) Następnym razem wybiorę te same opony ale o niższym profilu, bo profil 60 zmniejsza rzeczywiście komfort, ale już wyglądu dużo nie dodaje. Profil 45 - 55 to maks i min.
Kupiłem te opony sugerując się oceną internautów, ale też wyglądem i umiarkowaną ceną. Jeździ się na nich świetnie, są twarde, dzięki czemu samochód jest stabilniejszy na zakrętach. Bieżnik wygląda ciekawie, nieco hałasuje. Po przejechaniu około 12 000 km bieżnik opon z przedniej osi jest około 1,5 mm płytszy niż opon tylnej osi, ale wciąż wystarczająco głęboki, by przejechać na nich jeszcze przynajmniej 3 sezony. Dla tych, którzy chcieliby sobie takie sprawić w tym sezonie (w tym dla właściciela T4) mam do przekazania, że gdy je kupowałem w maju 2006 bardzo ciężko było je znaleźć w potrzebnym mi rozmiarze, a tam gdzie je kupiłem powiedziano mi, że jest tak ponieważ wychodzą z produkcji.
Jest jesień 2007 i koniec 3 sezonu z tymi oponam. Bieżnik zużyty w 2/3. Opony sprawnie zachwują parametry prowadzenia jak na początku. Przestały piszczeć przy ruszaniu (choć nie lubiły tego robić od nowego) i jest to już znak że następny sezon spędzą na pewno na śmietniku. Spoglądam wstecz i wiem, że na pewno nigdy nie sięgnę po opony niższej klasy. Opony te wyznaczyły nieprzekraczalną granicę jakości i od teraz tylko w górę. Dlaczego? A no dlatego, że wszystkie opinie przeczytane zimą 2004 roku zostały potwierdzone i sprawdzone. Ogólna ocena 5,0 jest w sumie zaniżona. Polecam szczególnie niedowiarkom by mogli sami sobie utrzeć nosa i miło się rozczarować.
Rewelacja! stosunek cena-jakość idealny. po całym sezonie praktycznie nie widać gołym okiem zużycia. prowadzenie jak po szynach, samochodzik robi co zechcesz i wybacza błędy prowadzenia i miękkość zawieszenia. UWAGA - DZWON!!! w wysoki krwaężnik - felga na złom!!! opona wozi mnie od lipca do listopada żadnych bić, ściągań, guzów, a wulkanizator stwierdził, że przy innych oponach tzreba by było wymienić razem z felgą i oponę. oponki nie piszczą, bo żeby zerwać przyczepność trzeba by mieć drugie 100 KM pod maską, a i tak jak zerwę to na chwilę bo ideą tych opon jest 100% przyczepności. Mam nadzieję, żę producent nie odejdzie od tego standardu.
przetestowalem je w roznych warunkach - polskie dziury, niemieckie autostrady, wloskie serpentyny, na suchej i mokrej nawierzchni, w każdych warunkach spisuje sie znakomicie. Na zakretach auto trzyma sie znakomicie, nie czuc nawet najglebszych kaluz i naprawde trudno jest zerwac przyczepnosc przy ruszaniu. Przy hamowaniu autko staje w miejscu. Jestem z nich bardzo zadowolony. Znaczaco poprawilo sie bezpieczenstwo i precyzja prowadzenia. Po 30 tys km zuzycie jest minimalne (mniej niz 1 mm). Wydaje mi sie ze autko tez mniej pali i jest dosc ciche w porownaniu z oponami, których uzywalem wczesniej (wrazenie skrajnie subiektywne)
Oponka bdb trzyma się drogi, znakomita na mokrych nawierzchniach, kałuże w koleinach to dla niej nie problem. Po 2 latach eksploatacji zużycie niewielkie jednak muszę przyznać że jeżeli ktoś ma samochód niezbyt dobrze wygłuszony będzie je dość dobrze słyszał. Opona szumi głośno wraz ze wzrostem prędkości, dla porównania mam zimowe stare debica frigo i są cichsze niż te letnie Firestone. Ale coś za coś przyczepność i mała ścieralność rekompensuje problem z hałasem. Wygląd bardzo atrakcyjny. Opona jednak najlepsza dla ludzi mających sportowe zacięcie i mocniejszy samochód który będzie lepiej wykorzystywał jej właściwości.
Opony kupiłem w zeszłym sezonie tj 2006 roku. Wypowiadałem sie wcześniej na temat tych opon po pierwszym sezonie użytkowania. Teraz chce dopisać że opony te bardzo szybko się ścierają. Mamy teraz koniec sezonu letniego (w moim przypadku 2 sezon na tych oponach) a u mnie stan bieżnika na oponach przednich wynosi max 2 mm. Fakt że jeżdżę szybko i ostro w zakrętach ale np poprzednie opony Toyo T1s nie zużywały sie tak szybko. Własności jezdne czyli trzymanie w zakrętach itp - rewelacyjne... na suchej jak i mokrej nawierzchni... Tak więc czeka mnie zakup opon na sezon 2008 roku i nie wiem czy wybiorę Firestony...
Wreszcie auto jedzie prosto, nie bije, nie szumi i genialnie zachowuje sie na mokrej drodze. Wjazd w zlewiskana na drodze czy koleiny pelne wody, z predkoscia 80 - 100 nie powoduje porywania kierownicy. Zajechalem na aucie Navigatora i Daytone. Nie polecam zadnej z nich. Niesamowite zmiany zaszly w stosunku do Daytony w drodze hamowania. Przy 50 km/h to okolo 4 m mniej. Testowane na tym samym placu, w przeciagu 1 godziny na zimnych hamulcach. Polecam daje komfort jazdy i poczucie bezpieczenstwa. Waga ciezarkow na kolo spadla w stosunku do Daytony o 40g co oznacza, ze rowniez opona jest dosyc jednolita.
Świetne na suchym i na mokrym. Na mokrym daje tylko 5 ponieważ często podczas ruszania zaczynają "mielic" jednak głębokie kałuże i hamowanie to nie jest żaden problem. Strasznie dokuczliwy jest hałas który dociera z tych opon i znacznie się nasila gdy dni są coraz chlodniejsze. Ścieralnosc - 5 - po 10.000 km nie zauważyłem zbytniego zużucia ale zobaczymy co będzie po następnym sezonie. Z czystym sumieniem mogę je polecić jeśli komuś zależy na bezpieczeństwie bo jak na razie nie mialem lepszych opon pod tym względem jednak przestrzegam przed nadmiernym hałasem.
Od super wyglądu lepsze jest zachowanie tej opony. Niezależnie od tego czy jedziesz na suchym czy na mokrym asfalcie masz poczucie pełnej kontroli nad pojazdem. Super odprowadzają wodę, bardzo dobrze, stabilnie zachowują się w skręcie. Kupując je byłem przygotowany na jazdę w nausznikach, a tu względna cisza, cieszy system ochrony felgi, który pozwala śmielej atakować krawężniki. Nie zużywają się w "schodki"! Może się okazać, że będą pierwszymi oponami po które wrócę po "zajeżdżeniu" obecnych.
Właściwości opony bardzo dobre, jedyny jej minus to hałas w zakresie prędokości 40 - 60 km/h, w szybkiej jezdzie bez problemu. Po paru tys. km się znacznie uspokoił ale pierwsze 3 tyś km było naprawdę kipskie i żałowałem decyzji o ich zakupie. Teraz nie narzekam, rewelacyjne przy drogach zapiaszczonych i szutrowych, na suchyna asfalcie przyjemnie sie zachowują, przejazdy przez kałuże kompletnie bez problemu, hałas już tak nie dokucza jak na początku. Zurzycie ocenił bym jako średnio wyższe.
wcześniej miałem fabryczne premiumconti i były cichsze, lepiej trzymały przy skręcie i wygłąd moim zdaniem bardziej agresywny - firestone-y buczą przy ok 50 km/h potem to zanika albo silnik je zagłusza, pierwszy raz miałem okazję zarzucić tyłem na zakręcie a nie jechałem szybko! (conti trzymały jak przyklejone). Continentale jednak przy 40 000 nie miały już bieżnika i dlatego nie kupiłem ponownie. Mam nadzieję że na firestonach pojeżdżę dłużej ale potem poszukam czegoś innego.
Opona sprawuje się świetnie na gładkiej nawierzchni. Niestety w naszym kraju przeważają drogi z koleinami i wybojami. I tu pojawia się problem, ponieważ opona, według mnie, jest zbyt twarda na takie nawierzchnie. Nie polecam jej do spokojnej jazdy. Nadaje się raczej do szybkiej jazdy, gdzie komfort jest czynnikiem mniej znaczącym. Prawdopodobnie przy następnych zakupach wybiorę jednak opony Michelin E3A, na których wcześniej jeździłem. Są zdecydowanie bardziej miękkie.
To mój drugi wpis po przejechaniu kolejnych 15000 km. podniosłem trochę ocenę komfortu i hałasu. wierzcie mi, po dotarciu chodzi naprawdę pięknie. Ale podtrzymuję przy tym swoją opinię: nadaje się przede wszystkim do znacznie cięższych pojazdów. W tym słabeuszu trzyma w zakrętach jak na kleju, lecz w mondeo to już naprawdę pokazuje swoje możliwości. A bieżnik jest wieczny... Naprawdę mam zamiar kupić kolejny komplet w rozmiarze 235/40/18 do... vectry gts 2,2...