Testy opon letnich Fulda CARAT ATTIRO
| Producent | Fulda |
| Model | CARAT ATTIRO |
| Sezon | Opony letnie |
| Fulda CARAT ATTIRO - ocena kierowców |
Ilość opinii: 201
|
Opona koszmar, czegos takiego jeszcze w zyciu nie mialem. Na poczatku bylem nawet zadowolony, opona dobrze chodzila, nawet na mokrej nawierzchni. Przy zakupie kombinowalem przez miesiac, szukajac czegos niedrogiego i niezlego. Sprawdzilem opinie w necie, ale srogo sie zawiodlem. Po 10 tys km pojawil sie halas. Niestety moja zona nie zareagowala prawidlowo (jezdzi tym autem) i jakos halas jej nie przeszkadzal. Dopiero mechanik zwrocil mi na niego uwage. Badalem zawieszenie, lozyska, itp. Po wymienie opon na zimowe okazalo sie, ze jakby reka odjal. Zadnego halasu. Opony reklamowalem w serwisie, faceci stwierdzili, ze sa wyzabkowane. Trafily do rzeczoznawcy Debicy. Odeslano mi je z adnotacja, ze "nieoptymalne warunki eksploatacji". Co to znaczy? Optymale to chyba trzymanie w garazu na odpowiednim wieszaku, bez swiatla, w suchym miejscu. Zupelna bzdura. Napisalem saznisty list do Centrali w Debicy. Odpisali, zeby przeslac przez serwis, beda jeszcze raz analizowane. I tak im nie wierze, zawsze odrzucaja reklamacje, ale nie popuszcze. Odradzam wszystkim. Zupelna porazka. Koszmar!
Po przeczytaniu wszystkich opinii przysięgłem sobie, że będę bacznie obserwował te oponki w miarę przybywania kilometrów.Na dzień dzisiejszy uważam, że warte są swojej ceny.Nadmienić należy, że ten cały komplet co kupiłem sygnowany jest"Made in Slowenia".Na hałas nie można narzekać, nie zauważam jakiegokolwiek opisywanego w powyższych opiniach "pływania" pomimo iż Nubira Kombi sama z siebie znana jest ze zdolności pływackich.Na mokrej nawierzchni też nie można nic im zarzucić ale mają cholernie dziwną przypadłośc całkowicie irracjonalnego zachowania na trawie - po prostu jeździ się tak jak na lodzie.No ale po trawie z zasady nie pokonuje się kilometrów.Nie zauwazyłem też żadnego ząbkowania albo jakiejkolwiek utraty części bieżnika.Nadmieniam, że jest to moje 6 auto i przejeździłem nimi setki tysięcy kilometrów na oponach różnych marek i nie widzę zbytniej różnicy pomiędzy nimi a tymi Fuldami.Oczywiście w cenie jest różnica na korzyśc Fuld.Pożywiom jeszczio to uwidim jak to mawiają Rosjanie.
Kupiłem opony w maju, w zakładzie wulkanizacyjnym. Nie będę oszukiwał, ale zachęciła mnie cena i opinia właściciela firmy. Wieczorem, mając chwilę wolnego czasu, sprawdziłem na tej stronie co to za opona. Po przeczytaniu opini klientów byłem załamany, że zostałem "nabity w butelkę" i stałem się posiadaczem strasznego bubla. Teraz piszę po miesiącu użytkowania i przejechaniu prawie 10 tys.km. Jestem z nich napradę bardzo zadowolony (przynajmniej narazie). Sprawdziła się w deszczu i słońcu, a chałas i opory toczenia mieszczą się w granicach przyzwoitości (jeżdzę po A4). Wcześniej jeździlem na Dunlopach i Michelinach. Dodam tylko, że moje "kapcie" są wyprodukowane w Niemczech i jest na nich to oznaczone. Prawdopodomnie jest wielka różnica miedzy tymi oponami, które są produkowane w innych krajach (szczególnie w Polsce).
Od poprzedniego mojego wpisu przybyło tym oponom następne kilka tysięcy kilometrów.I dalej mam bardzo dobra opinieę o tych oponach.Nie zauważam żadnego poząbkowania,głośnośc przyjemna dla ucha, bić na kierownicy brak,ścieralnośc prawie żadna.Opony "Made in Slowenia".Dlatego dziwię się strasznie większości opinii że to taki bubel.Może to zależy od rozmiaru albo wagi lub parametrów samochodu?Nie mam pojęcia.Nic nie kituję bo nie jestem z tych co popadają nad wszystkim co swoje w samozachwyt.Odnośnie tak strasznych oporów toczenia co prawie wszyscy wymieniają to nadmienię, że moja Nubira 1600 Kombi z instalką gazową na trasie przy jeżdzie w większości z prędkością 100 - 120km/h spala w lecie ZAWSZE nie więcej niż 8 litrów gazu!To gdzież są te wielkie opory toczenia?Jest to po prostu dziwne, że opinie są aż tak skrajne.
Na początku do 1000 km zanim się nie przytarły zgroza .Samochód jakby pływał na suchim asfalcie no to jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Ale po przejechaniu ok 2500 km myślałem że poszły łożyska , jednak okazuje się że bieżnik opon uległ poząbkowaniu i to jest przyczyna hałasu. Dodam tylko że sprawdzałem geoimetrię przed założeniem opon (profilaktycznie, zważywszy na stan polskich dróg) i wyszystkie parametry są w moim aucie jak należy. Wychodzi na to ,że FULDA TO SZAJS, nierozumiem jak można cos takiego sprzedawać. Oddaję te opony do reklamacji zobaczymy co będzie. Myślę że poząbkowanie wszystkich czterech !!! jest efektem jakiejś wady w procesie technologicznym produkcji. Nadmienię że na zimowych Polarisach Baruma ślady zużycia są normalne , a przejechałem na nich około 15000 km. Odradzam Zakup FULDY Carat Attiro
opona która wręcz przykleja się do asfaltu. bardzo pewna i bezpieczna, i tyle plusów. Minusy: po 30, 40 tyś strasznie głośna. przy niskich prędkościach buczy, przy wyższych wyje. koszmar. nikt mnie nie przekona, że to wina zawieszenia. na zimówkach jeżdżę już cztery sezony (michały) i jest cisza jak makiem zasiał. niedawno zmieniłem na letnie - fulda, które kupiłem w tamtym roku (letnie michały pięć sezonów) pojeździłem tydzień i doszedłem do wniosku, że wystarczy. różnica w hałasie na plus zimówek jest porażająca. kupując fuldy w tamtym roku chciałem trochę zaoszczędzić. nie wyszło. w porównaniu do letnich michałów zużywają się dwa razy szybciej, a co do hałasu to nawet nie ma porównania..
Totalny szajs. po pierwsze hałas- odrzutowiec w środku samochodu. Po drugie opory przy toczeniu. Po trzecie- wibracje na kierownicy przy 130km/h. Nigdy więcej- zmieniam- na FireStone TZ200( miałem je na P. 406). Straciłem kase- przez palantów z serwisu- już nigdy tam nie pojadę. Przy próbie reklamacji jednej opony (bicie), "gumiarze" stwierdzili, że opona jest dobra- tylko serwis Hondy ma naprawić linię testową:) A najlepsze na koniec- samochód na tych oponach nie jedzie- on pływa. Polecam wszystkim wodniakom (oni nie powinni mieć problemów z chorobą morską). Samochód całkowocie sprawny , kupiony i serwisowany w Polsce. Moje opony Made in Poland.
TRAGEDIA!!!! Dałem się skusić durną promocją i opinią sprzedawcy.Kupione wiosną 2003 ( i to do dwóch samochodów ). Tuż po założeniu,.... myślałem że to zimówki - tak było głośno . Po 10000 zaczęły "bić" i pojawiły się "ząbki". Myślałem, że coś z zawieszeniem, ale skądże, wszystko było w porządku. To tylko "oponki"... Sam nie wiem, jak ja przejechałem aż 20000 na tych oponach. Na szczęście przyszła zima i FULDY po prostu WYRZUCIŁEM. Zimowe SAWY okazały się zdecydowanie ....cichsze. Dziś ,kiedy kończy się zima zamierzam kupić NOKIAN-y. Czy to będzie dobry wybór - napiszę jesienią. Co do FULDY - zdecydowanie zgadzam się z "gorylem" i "piotrem"
Kupujac auto musiałem zmienić 4 oponki, bo byly łyse. Wybór padł na urzywaną fulde ok7mm bierznika. Cieszyłem sie jak dziecko bo cenna była atrakcyjna, niestety po przejechaniu 7000km załamałem sie ... z opon znikło połowe bierznika, zaznaczam za moja agresywna i szybka jazda nie polega na paleniu kapci spod każdych swiateł, a na szybkiej jezdzie po za miastem i w miare dynamicznej po miescie. Wczesniej kupowałem produkty Michelina, GoodYeara i Dunlopa byłem 100% zadowolony ... natomiast to to .. niewiadomo co to jest. W sumie fajnie spisująca sie opona ale ta ścieralność ... pozostawiam bez komentarza.
Fulda powinna płacic za paliwo, które jest marnowane przez opory toczenia powodowane przez te shietowe Attiro. To juz tansze Linero jest lepsze choc tez nie są najlepsze. A jeszcze jak przypomne sobie jak one mi huczały to od razu sie zastanawiam, jak to mozliwe, ze zyjemy w XXI wieku, gdzie jest tyle norm i wymogów odnoscie hałasu i bezpieczeństwa a taka kupa jest do dzis w sprzedazy ??? Ta Fulda razem z Goodyear NCT5 jest u mnie na czarnej liście. Nie kupujcie tego dziadostwa. Te moje są made in France - moze to ma jakies znaczenie. Polecam za to w tym rozmiarze w dobrej cenie Dunlop SP 01.
Nie wiem czemu mówią, że są głośne. Naciągnąłem kapcie i od razu nastała cisza. Miałem wcześniej Bridgestone. Ocena na lodzie i śniegu opon letnich, to chyba nie bardzo- więc żeby nie obniżać oceny dałem po 6. Jest to opona dobra i nie droga, dobrze się trzyma nawierzchni i nie piszczy. Pamiętajcie, że przynajmniej parę lat temu wszystkie Porszaki wyjeżdżały fabrycznie z tymi oponami na felgach. Polecam. Może niektórzy koledzy mają po prostu nie ten rozmiar do ciężaru samochodu i mocy silnika dlatego pływają, hałasują i piszczą. Dość często się to zdarza na polskich drogach!
Samochód ma bardzo twarde zawieszenie, na suchej nawierzchni nawet przy bardzo dużych szybkościach przy pokonywaniu zakrętów nie można samochodu wyprowadzić z równowagi. Na mokrej nawieżchni jest gorzej. Styl jazdy szybki nawet bardzo ale nie agresywny.Trudno mi zakwalifikować przebieg czy 27000 km to dużo czy mało nie wiem ponieważ nie mam punktu odniesienia.Test ADAC zalicza te opony do kategorii szczególnie polecane.http://www.grosshandelreifen.de/ghprivat/Testberichte/ADAC_Sommerreifentest__03_2003/hauptteil_adac_sommerreifentest__03_2003.html
Bieżnik oponki wygląda dobrze, jeżeli chodzi o funkcjonalość to zdecydowanie gorzej. Stosunkowo dobra na suchym asfalcie. Po deszczu tragedia, szczególnie przy ruszaniu. Pierwsze przygruntowe przymrozki to już dramat ale trzeba pamiętać, że to opona letnia. Nie ma porównania do Conti Premium, które mi ukradli. Czytając poniższe komentarze rozumiem problemy z bieżnikiem i nie będę jechał na geometrię jak Gościu przy wyważaniu sugerował. Moje opony były wyprodukowane w Słowenii i to trochę widać (nie obrażając nikogo). Pozdrawiam.
Mógłbym ją opisać jednym słowem. Beznadziejna. Plusem tej opony jest przyczepność na suchej drodze. W deszczu jest dość śliska i trzeba uważać. Trudno sie prowadzi w koleinach w porównaniu z innymi oponami. Jeśli chodzi o poziom hałasu to tragedia. Jak zmieniłem na zimowe to byłem szczęśliwy - takie były cichutkie. Autko miałem sprawne, koła wyważane itp. mimo to wszystkie były wyząbkowane. Opory toczenia dość duże - autko zauważalnie więcej paliło. Zdecydowanie wszystkim odradzam tą opone - to sie nie nadaje do jazdy.
Jak kupiłem to byłem wniebowzięty. Super opony. Wspaniałe zachowanie na mokrej nawierzchni. Przez kałuże i koleiny idzie jak czołg. Niestety po przejechaniuy 30000 km się zeschodkowały wszystkie opony! Wszystkie 4 opony. Przód i tył! Zawieszenie mam sprawne i geometrię też. Wszystkie cztery opony. Nigdy już nie kupie Fuldy chyba że uda mi się wywalczyć coś z producentem. Mam gwarancję ale zeschodkowanie opony to najtrudniejsza sprawa do wywalczenia z producentem. Nie polecam z uwagi na wytrzymałość i trwałość!
totalna porażka! wcześniej kupiłem zimówki fuldy i były znakomite. miałem nadzieję, że letnie też będą dobre. okazały się najgorszymi, z którymi miałem do czynienia. użytkowałem tylko dwa sezony i dłużej nie byłem w stanie. poziom hałasu był taki, że własnych myśli nie było słychać. czułem się jak w odrzutowcu - wycie zaczynało się już przy około 50 km/h. przy wyższych prędkościach włączał się jeszcze dopalacz - jazda nie była przyjemnością, tylko udręką. zdecydowanie nie polecam.
niezłe na suchej i mokrej nawierzchni, niestety bardzo głośne, huk przerażający. Okazało się, że wyząbkowały po 20 000 km. W punkcie zakupu opon, próbowałem reklamować, ale uparty sprzedawca twierdzi, że zawieszenie auta widocznie zużyte. Bzdura, auto jest po regularnych przeglądach, kupione jako nowe z salonu, diagnostyka zawieszenia wykazała sprawność wszystkich elementów niemal w 100%. Założyłem właśnie zimowe Continentale i ........ uf, co za ulga ........cicho,cicho, cichutko!
Kupiłem je wiosną 2003 roku razem z nowymi felami (myślałem że fulda robi "dore" oponki). Wyjechałem z serwisu i myślałem że się porzygam. Opory toczenia były tak cholerne że auto paliło 2 litry więcej. Na suchym ogólnie dobrze, gorzej na mokrym (pasy, ruszanie). Mimo że mam niezły sprzęt audio i głośno słycham to od 130 km/h to nawet nie pomogło. Zgroza. Miesiąc temu założyłem Dunlopy SP 01 (w porównaniu do fuldy do cud techniki). Lepsze od fuldy były fabryczne kormorany.
Zdecydowanie odradzam zakupu tych opon. Mydlenie oczu przez producentów czy dilerów tej marki nie zmyli więcej mojej osoby. Po jednym sezonie hałas niemiłosierny. Na suchej drodze trzymają się dobrze. Na mokrej tak sobie. Nigdy nie wystawiałem jakichkolwiek ocen ze względu na brak czasu, ale tym oponom nie przepuszcze. Bardziej godne polecenia są marki mniej znane. Poza tym szybko ząbkują. Uważajcie na ten produkt! Zdecydowanie odradzam.
Na początku było wszystko oki. Dopiero po przejechaniu 10 tys. km oponki zaczely huczeć tak jakby łożyska były do wymiany. Im szybciej tym wiekszy hałas. Po około 30 tys. km zrobiły się ząbki a jazda stała sie nieznośna nawet przy predkości 40 km/h. Jedyny pozytyw tych opon to dobre trzymanie na mokrej i suchej nawierzchni. Podsumowując to opona nie nadajaca sie do jazdy. Głośna, szybko się zużywa. Nigdy więcej takich opon. Powinni karać za taki towar.
Oponke polecam fanom sportowej jazdy. Na suchym jest ok, na mokrym po prostu rewelacja (porownywalna z potenza re720). Owszem moze bardzo szybko sie scieraja (jest to juz moj 2 komplet i srednio przejezdzam na nich w granicach 10 tys) sa niezbyt ciche i podobno zabkuja czego ja nie zauwazylem, ale za ta cene ciezko kupic cos porownywalnego. ponownego zakupu tej oponki nie rozwazam poniewaz byloby to juz nudne (w planach mam carat exelero).
Zdecydowałem się na zakup ponieważ z zimówek Fulda Kristall Montero2 jestem bardzo zadowolony... Zbyt wcześnie, aby oceniać ze względu na przebieg ścieralność... za to kierowalność opon bardzo dobra na suchej jak i na mokrej nawierzchni... Największa wada (przynajmniej na chwilę obecną) to hałas już od 50 km/h - zimówki w tym względzie są cichsze... ponoć mają się ułożyć... Za jakiś czas napiszę kolejny komentarz z użytkowania tych opon...
Podczas użytkowania opon moje autko było w skrajnie różnym stanie : połamane zawieszenie, praktycznie brak amortyzacji z zawieszeniu... teraz jest ok. Opony to wytrzymały ale przypłaciły nierównomiernym zużyciem. Początkowo były fajne, potem twarde, teraz tłuką i kiepsko trzymają na zakrętach. Mam ich trochę dosyć, przejechały 80 tys, chciałbym je zedrzeć i kupić nowe, ale jakoś się nie chcą "skończyć" , a szkoda mi ich jeszcze wyrzucać...
opony przyzwoicie zachowuj sie na suchej jak i mokrej nawierzchni , sa glosniejsze niz zimówki GOODYEAR UG5 i UG6 oraz krislap3 klebera. kiepskie jezeli chodzi o wytrzymasc na uderzenia w kamienie i krawezniki . goodyear wypada przy nich wysmienicie , uszkodzilem na nich ok 5 razy felgi oponom nic raz tak ze felga do wymiany, natomiast fulda rozpadla sie przy uderzeniu w kamien na polnej drodze- delikatnie wgnieciona felga(stalowa)
Po trzech sezonach sporadycznej jazdy - kaputt i to w dużej większości po niemieckich autostradach. Przy dużych prędkościach tendencja do myszkowania - po zmianie opon wszystko wróciło do normy. Na miasto - da się turlać. Na śnieg - nawet na dojazd do serwisu - koszmar - nie wyjechałem z parkingu, opony ściągnąłem i pod pachą zaniosłem na wymianę. Hałas niesamowity. Jedyny plus to: ładnie wyglądają. Ponowny zakup: raczej nie.