Testy opon letnich Fulda CARAT ATTIRO
| Producent | Fulda |
| Model | CARAT ATTIRO |
| Sezon | Opony letnie |
| Fulda CARAT ATTIRO - ocena kierowców |
Ilość opinii: 201
|
Opona w momencie gdy była nowa OK poza hałasem, stabilna na mokrym i suchym lecz głośna w każdych warunkach, zwiększone zużycie paliwa. Po przejechaniu 25000km zaczęła sie robić bardzo głośna - jakby łożyska poszły, okazało sie że bieżnik jest wspaniale poząbkowany, a hałas nie do zniesienia, nie da się zagłuszyć radiem. Nie polecam szczególnie do aut z silnikiem diesla, bieżnik nie wytrzymuje. Opony wytrzymały 5 miesięcy
W pierwszym sezonie używania sprawowały się bardzo dobrze, w drugim zaczęły się problemy: szybkie zużycie bieżnika i wibracje. W efekcie po przejechaniu łącznie niespełna 25.000 km nie nadają się do użytku. Skłoniło mnie to do sprawdzenia zawieszenia w samochodzie, ale ono okazało się bez winy. Reklamowałem zatem opony; bez efektu. Moje oceny komfortu i hałasu w tabeli dotyczą zachowania się opon w pierwszym sezonie.
Kupione na pojeździe. Stanowczo nie sa to opony do szybkiej i agresywnej jazdy. Bardzo szybko się ścierają, słabo trzymają na deszczu, o lodzie i sniegu lepiej nawet nie mówić. Wyjątkowo dobre trzymanie na suchej nawierzchi, po rozgrzaniu opony zaczynają się kleić do drogi, dosłownie! Wydaje mi się, że współczynnik jakości do ceny jest całkiem dobry. Opona ślizga się na każdej nawierzchni poniżej 5st C na dworzu :)
Ludzie z całą odpowiedzialnością - nie kupujcie tego dziadostwa. Ja kupiłem i teraz strasznie żałuję. Zgadzam się z Panem który pisze o ogromnym szumie w samochodzie. Im starsze tym gorzej, czyli głośniej. Moim zdaniem problem bierze się z tego, że scierają się nierównomiernie i przez to faktycznie terkoczą jak w traktorze. Już po założeniu ich w pierwszym sezonie miałem wrażenie, że łożyska mi się wysypały.
Potwierdzam wiele innych opinii - ja również po 10 tys odczuwam hałas jak w bombowcu - myślałem że mam dodatkowy silnik(łożyska, amortyzatory w porządku, sprawdzone). Teraz zaczęły się gwizdy i pojękiwania przy szybkości ponad 80. Opony są skostkowane i bieżnik jak fale Dunaju. Szkoda było tych pieniędzy. Bubel astronomiczny. Polecam micheliny i nie warto w taki sposób oszczędzać.
Podzielam opinie poprzedników- bardzo głośne, ząbkuja się, przy prędkości 60 - 70 zaczynają buczeć tak jakby auto miało się wznosić w górę. Myślałem że jak Made in Germany to będzie git a tu... Opony twarde wrażenie jakby jeździło się wozem drabiniastym. Moje zimówki Dayton DW 500 były o pięć klas cichsze oraz lepiej się prowadziły i gdzie tu współmierność ceny i jakości?
Do codzienej eksploatacji ogą być. Rozczarowały mnie zachowaniem na śliskiej nawierzchni (lepiej niż Hankook, ale poniżej oczekiwań) i poziomem hałasu. Przez pierwsze kilka tysięcy po zakupie występował dość dziwny efekt akustyczny - przy jeździe 50km/h słychać było wyraźne buczenie. ścieralność - zdecydowanie za duża!!! I to przy moim stylu jazdy. Właśnie z tego powodu nie kupię ich więcej.
Ząbkują, hałasują, rozłażą się, hałas, hałas, hałas, dudnienie przy hamowaniu, kompletna makabra, zgodnie z reklamą to może Fulda jest szeroka i mocna i dlatego nadaje się do jazdy w terenie wozem drabiniastym lub wozem bojowym piechoty na poligonie. Jak to powiedział serwis oponiarski "One żyją własnym życiem". W rozmiarze 185/60/14 u sąsiada w Mitsubishi to samo.
To samo co u was - wszystkie 4 nowe opony zząbkowały sie już po ok. 10000km. Prawdopodobnie nie dotrwają do 30000km bo już są starte..w tym jedna z opon prawie zupełnie, podczasgdy 3pozostałe o 1/3 mniej (nie rozumiem tego zjawiska). Wnerwiłem się ..chyba napiszę list do producenta i do rzecznika praw konsumenta. Te opony są po prostu kiepskie. Już wolałem poprzednie Kormorany.
Bardzo twarda (w porównaniu do np. Michelin Energy, które były fabrycznie w mojej Cytrynie). Dość głośna, mimo że nie wyząbkowała jak u innych tu piszących (jest nawet głośniejsza od zimówek Firestone'a, na które właśnie zmieniłem). Na suchej nawierzchni trzyma się drogi nieźle, na mokrej zresztą też, gorzej z hamowaniem. ścieralność niewielka. Skusiła mnie cena i dostępność.
Opony które mnie bardzo rozczarowały, bez abs-u sliskie na mokrej drodze, bardzo głośne, wyząbkowały (zawieszenie ok). Mam je na tylnych kołach, bo na przód założyłem Klebery Dynaxer HP2 (super oponki) i pomimo bieżnika ok. 5 mm myślę o zastąpieniu ich innymi (dudni w samochodzie i denerwuje). Myślę że od opon klasy HP powinno się wymagać o wiele więcej - klęska firmy:-(
Sa wspaniałe. Bardzo ciche, wygodne i dużo lepsze od Michelina (ścieralność i hałas). Na mokrej nawierzchni również. Opony Michelina po prostu przy nich wysiadają. Słabo w warunkach zimowych ( jeżdżę także w zimie) ale w tym miejcu samochód nadrabia te straty np ABS-em. Opony Fuldy to rewelacja i przynajmiej dwie klasy lepsze od Michelina ( jak dla tego samochodu)
Bardzo glosne, glosniejsze niz zimowe Dunlopy. Po 15000 km pozombkowaly i nadawaly sie do wymiany. Tylko z przymusu dojechaly do zimy teraz zakladam zimowki i naciesze sie cisza. Dobra przyczepnosc i przyzwoite zachowanie na mokrej nawierzchni, jednak odradzam bardzo odradzam, zakup tych opon. Wmówili mi ze pozabkowanie to wina zawieszenia - bzdura zawieszenie bylo ok.
TRA GE DIA !!!!! Miałem wiele opon w różnych autkach od tanich, polskich po drogie, markowe zagraniczne....ale taki szajs jeszcze mi się nie trafił. Nadawały się po 10 000 km do wywalenia, lubię depnąć, ale....jak opona prawie zagłusza mi sportowy wydech i audio to..............DYSKWALIFIKACJA!..... A JAKIE PIĘKNE ZąBKI SIĘ ROBIą - NICZYM U REKINA.....NIGDY WIĘCEJ!
Zmieniłem z Michelina, chciałem tańsze bo samochodem będę jeździł jeszcze tylko jeden sezon. Trochę się boję tej okazji cenowej, ale tysiąc kilometrów przekonało mnie , że na suchej nawierzchni są rewelacyjne. Na mokrej jeszcze nie wiem. Są ciche, jedynie przy 50-60 km/h. słychać pojękiwanie. Robię duże przebiegi, więc za miesiąc , dwa napiszę bardziej kompletnie.
Te opony to kompromitacja dla Firmy - powinni wszystkim co je kupili zwracać pieniądze dołaczając list z przeprosinami! Okropnie głośne i ząbkują! Myślałem, że wszystkie łożyska mi poszły.
Szanowni Państwo. Z całą odpowiedzialnośćią nie polecam! Co prawda jak nowe to i na suchym i na mokrym ok, ale żeby po 15000 tys. km. były poząbkowane to kpiny z tych którzy to kupią. Teraz Głośne jak traktor, o mało co nie wymieniłem piast z łożyskami. Żałuje że to nie Nokiany albo Klebery. Spróbuję je reklamować ale to wątpliwa sprawa .
nie polecam kupna tych opon. Bradzo głośne . Po przejechaniu juz 5000 tak głośne ,że myślałemiż mam uszkodzone łożyska. Po jednym sezonie na opopnach pjawiło sie żabkowanie bez żadne uzasadnionej przyczyny. Ja Jeżdzę spokonie więc nie wiem czemu te opony tak się zachowały zdecydowanie nie polecam tej opony jak i innych opon tej firmy
Zmieniając opony w listopadzie 2004 r. nabyłem nowe letnie CARAT ATTIRO i zimowe ROTEGO. Po przejechaniu łącznie ponad 100 tys km zużycie bieżnika 50 %, świetnie trzymają się drogi, w tym na mokrej nawierzchni a zimowe w błocie pośniegowym i śniegu. Na lodzie już gorzej. Godne polecenia jako opony ze średniej półki w dobrej cenie.
Przez pierwszy sezon do przejechania 8 tys. zkm. było ok. W drugim sezonie tragedia. Opony po prostu huczą. Strasznie głośne. Przy wyważaniu okazało się że te opony to konstrukycny niewypał. Są tak wykonane, że po przejechaniu kilku tysięcy boczna część opony musi huczeć. Niemiecka jakość ??? -chyba DDR-owska.
opona zdecydowanie na lato, testy śnieg-lód wogóle nie na miejscu. dziwne bicie przy pretkości 40-70 km\h nie wiem co to może być napewno są wyważone a auto sprawne, jak założe zimowki problem znika. Dobrze trzymią sie w zakrętach, ni piszczą jak dębica której nie polecam, a ja napewno nie kupię.
Przy prędkości 100-110 wibracje z przodu. Po przełożeniu kół na tył, wibracje przy 160 -170 z tyłu. Jak nadeszła zima, wymieniłem na zimówki Dunlopa, a Fuldy oddałem darmo na dachówki. Ogólna opinia oponiarzy, których znam: "No tak, to Fulda" - oczywiście w negatywnym kontekście...
Opony tragedia.Poziom hałasu nie do zaakceptowania.Dobrze ze auto juz wraz z nimi sprzedane choc nowy nabywca nie byl przekonany ze to one tak halasuja hehe.Jednka po poczytaniu komentarzy dal sie przekonac.Jednym slowem opony targedia!!!Nigdy wiecej Fuldy.Teraz tylko Kleber.
Ocena 3 oznacza, że nie sprawdziłem jeszcze. Mam tylko dwie uwagi: 1.Trochę hałasują, szczególnie przy prędkości ok 50-60 km/h . 2. Samochód niestety pływa po jezdni. Zarówno uwaga 1 jak i 2 nie dyskwalifikuje tych opon ale z czasem może być uciążliwa dla właściciela.
Początek uzytkowania to była euforia. Bardzo dobre zachowanie na mokrej nawierzchni. Wyprowadziły mnie z groźnego poślizgu. ścieralność opony to słąby punkt. Zużywają się dość szybko przy spokojnej jeździe (czytaj: na taksówkarza). No i robią się coraz bardziej hałaśliwe.