Testy opon całorocznych Pirelli P2500 Euro
Producent | Pirelli |
Model | P2500 Euro |
Sezon | Opony całoroczne |
Pirelli P2500 Euro - ocena kierowców |
Ilość opinii: 71
|
Producent | Pirelli |
Model | P2500 Euro |
Sezon | Opony całoroczne |
Pirelli P2500 Euro - ocena kierowców |
Ilość opinii: 71
|
Opinie użytkowników pochodzą z serwisu Oponeo.pl. Gromadzone są w wyniku ankiet posprzedażowych, przeprowadzanych wśród klientów sklepu internetowego. Opinie stanowią wyłączną własność grupy Oponeo.pl S.A.
latem po nacisnieciu na hamulec auto staje w miejscu co kilkukrotnie zachowalo mnie od giga dzwona, polecam od bardzo wczesnej wiosny do poznej jesieni, dla mnie rewelacja
Kupilem oponki z ciekawosci bo przez 10 lat zmienialem na zimowki, a tu prosze zima - przyzwoicie, latem bez piszczenia. I co mnie ucieszylo - bardzo cichutkie. Polecam.
Bardzo dobra oponka, na lato ekstra i to zarówno na suchym jak i mokrym.Miniamalnie gorzej zimą ale to przecież nie jest typowa zimówka. POLECAM
Fajne oponki, dokupiłem na drugą oś, mała wada przy dużych opadach śniegu nie zawsze dobrze trzymaja, ale jak na całoroczne to świetne
Na razie jest OK. Jeździłem już nimi w każdych warunkach - deszcz, śnieg, mróz....
Jako całoroczne spisują się dosyć dobrze czy to na suchym czy na mokrym
Bardzo, ale to bardzo złe, jak na te marke i o wiele za drogie
na razie bez problemu, godne polecenia
super
ok
Fatalne, chyba dostałem z jakiejś wadliwej partii, Zareklamowałem jedną z powodu stukania i przyjęto.Hałas nie ustąpił, chyba wszystkie są wadliwe.
Dobra opona dla spokojnych kierowców w zimie w lecie dla każdego.
Szkoda pieniędzy!!! Ani to letnia w lecie ani zimowa w zimie. Poza tym bardzo kiepska kierowalność. Może to wina wyższego profilu, ale 155/65R13 nie produkują. Reasumując, jednak lepiej wymieniać opony dwa razy do roku niż jeździć na tych całorocznych.
Jestem zadowolona z tych opon. Dobrze się sprawują zarówno latem jak i w zimie w warunkach miejskich. W warunkach zimowych w górach nie miałam okazji ich sprawdzić. Opony są godne polecenia.
jestem bardzo zadowolony z opony,bardzo polecam....
mam na kołach od dwóch lat jestem zadowolony
Opony ok nie są głośne, nie ścierają się zbyt mocno ogólnie jest ok.W zimie nie miałem większych kłopotów-no jak szklanka na drodze to i najlepsze opony nie pomogą....
Na każdą pogodę, nic dodać, nic ująć.
Na tych oponach przejechałem kilkanaście tys.km.Są bezawaryjne.Nie sprawiają kłopotów w różnych warunkach na jezdni,jak również w różnych warunkach atmosferycznych.Jeżdżę spokojnie.Są wystarczająco ciche,nie przeszkadzają w słuchaniu radia,jak również przy prowadzeniu rozmowy.
Jesli ktos malo jezdzi zimą to polecam. Na sniegu tez spisują sie bardzo dobrze.
Bardzo dobre opony w rozsądnej cenie.
Jeździłem na tych oponach w zimie z 2009 na 2010 (duużo śniegu). Jedno co pamiętam, to ciągłe zakopywanie się. Jak zatrzymałem się nawet na niewielkim lodzie, nie mogłem już ruszyć... "Przepraszam, czy mógłby mi Pan pomóc i popchnąć?"... Jazda na rondach, nawet ESP nie dawało rady. Zużycie paliwa w lecie oscylowało wokół 5.5 litra/100 km, jak założyłem good year eagle NCT5, spadło do 5.2. Opona głośna. Nie polecam.
Opony na śniegu spisują się doskonale. Byłem w tym roku w zaśnieżonych górach i póki był śnieg, nie było żadnych problemów (wiele aut jeździło na łańcuchach). Dopiero na błocie pośniegowym przyczepność dość słaba. O oblodzonych podjazdach na górskich uliczkach nie wspominam, bo tu chyba każda opona miałaby kłopot? :) Reasumując - polecam!
Założyłem te gumy po Dębicy Nawigator 2.... różnica duża... Pirelli znacznie lepsza na suchym, bez porównania na mokrym gdzie tamte po prostu były gorzej jak fatalne... oponki nie lubią za bardzo błota czarnego jak i białego (śniegowego) na reszcie warunków ok... nie zużywają się prawie wogole ale nie trzymaja jakoś rewelacyjnie.
Przejechałem na tych oponach ponad 115 000 km. Jazda w mieście i na dystansach poza terenem miejskim powyżej 100 km. Opony spisują się doskonale w lecie jak i w zimie. Na śniegu w górach swobodnie dają sobie radę bez łańcuchów. Osobiście obserwowałem jak inne marki nie dawały rady podjechać w Bukowinie Tatrzańskiej na Gliczarów. Moim samochodem na oponach bez łańcuchów woziłem kumpli na stoki. Ich fury nie dawały rady. W tym roku mija 4 lata od kupna i wymieniam te z przodu. Tylne sa jeszcze w doskonałej formie.