Testy opon letnich Pirelli P6000 Powergy
Producent | Pirelli |
Model | P6000 Powergy |
Sezon | Opony letnie |
Pirelli P6000 Powergy - ocena kierowców |
Ilość opinii: 57
|
Producent | Pirelli |
Model | P6000 Powergy |
Sezon | Opony letnie |
Pirelli P6000 Powergy - ocena kierowców |
Ilość opinii: 57
|
Opinie użytkowników pochodzą z serwisu Oponeo.pl. Gromadzone są w wyniku ankiet posprzedażowych, przeprowadzanych wśród klientów sklepu internetowego. Opinie stanowią wyłączną własność grupy Oponeo.pl S.A.
Cóż o tej opponie mozna powiedzieć tylko jedno: WIELKIE G... Na prostych odcinkach trzyma jako tako, na zakrętach niestety piszczy jak chlera mimo że nie wchodzę agresywnie w zakręt nie mówiąc już o jeżdzie na nierównym zakręcie-starch w oczach i miękko w dołku. Zdecydowanie lepiej trzyma na mokrej naweirzchni ale nie próbowałem ostrzej wchodzić w zakręt. Te opony to chyba jakaś pomyłka być moźe nadają się do roweru ale nie do samochodu, który porusza się z prędkością większą od 40 km/h. Zdecydowanie odradzam zakup tych opon. Moje zimówki znacznie lepiej trzymają latem niż te kapcie (zmieniłem na moment żeby sprawdzić bo zwątpiłem i myslałem, że mam coś nie tak z zawieszeniem). Opon pirelli już spowrotem nie założyłem. Dzięki uslizgom na zakrętach wykazują większe zużycie. Opory toczenia są takie same jak zimówek jesli nie większe (widać po danych z komputera pokładowego o zużyciu paliwa) a poza tym są glośne.
Za ta cene ,zeby przejechac jeden sezon i miec 3 opony do wymiany?. Lipa i to niezla. Szczegolnie podatna na pekniecia kordu z boku przy najezdzaniu na krawezniki. Przy ponownej wymianie 2 sztuki mialy "balony" z boku. Na sucho mimo ze dosyc cicha i komfortowo ok nosilo mnie strasznie - przestawialo na zakretach pry wjechaniu na jakikolwiek pagorek lub dziure w jezdni. Mialem wrazenie ze samochod jest przestawiany. A gdy jechalem 150-180 to strach bylo puscic kierownice. Samochod w ogole nie trzymal sie drogi. W tej cenie jest tak duzo dobrych wyrobow ze nie polecam. Przy okazji majac w poprzednim samochodzie P3000 tez musialem je szybko zmienic na nowe. Ta guwa jest po prostu b. slaba za taka cene.
Oponki testuję jesienną porą czyli temp. ok +5 - +10 stopni wraz z nabyciem auta. Wg mnie sprawują się dobrze zarówno na suchej jak i mokrej nawierzchni. Hamowanie dobre. Nie jężdże jak emeryt ale też nie jak wariat. W zakrętach zapewniają świetne trzymanie. 2 mankamenty to dość szybkie zużycie bieżnika i dośc duży poziom hałasu. (gumy wyprodukowane w czerwcu 06'; bieżnik po 1,5 r użytkowania ma ok 5,5 mm przód i ok 6,5 mm tył. być może holender dużo jeździł przez te 1,5 roku od zakupu, ale mimo wszystko ścieralnośc dośc duża). Suma sumarą nie są złe, ale ponownie raczej ich nie kupie. Następne będą Toyo Proxes T1-R :)
mam mieszane uczucia, z jednej strony sprawiają wrażenie wytrzymałych i przy moim stylu jazdy prowadzą auto całkiem pewnie, ale są bardzo głośne - wręcz nie do wytrzymania przy większych prędkościach (od 70 kph :D) - na plus zaliczyć można im to że dobrze odprowadzają wodę, i trzymają na zakrętach ale może to kwestia profilu i szerokości... o dziwo przyzwoicie spisywały się przez dwie zimy (dopóki nie kupiłem zimowych) i tu również miła niespodzianka. ale po kilku miesiącach jazdy na GY UG7 już wiem że następnym razem nie kupię pirellek... za głośne:-/
Uwazajcie na tą oponę. W pełni zgadzam sie z wszystkimi opiniami o tym, że na mokrej nawierzchni p6000 to opona tragiczna. Ta opona jest niebezpieczna. W 200 konnym senatorze p6000 255/45/17 jak zaczeło padać powodowały ze auto było nie do opanowania juz przy małych prędkosciach. Przy wiekszych skonczyło sie to kasacją auto - opona miała w tym swój udział chociaz nie główny - to trzeba przyznać szczerze. nie kupujcie tej opony - na suchym była gen. ok. ale co zrobicie jak zacznie padać.
Fatatalna pomyłka - wszystkim odradzam, po przekroczeniu 35tys. opona stała się tak głośna i w dodtku sliska ze strach nia wchodzic ostro w zakrety. Nie kupie juz nigdy "Pirelle'k". Czytałem komentarze - i jestem z wszystkimi kierowcami którzy dali tej oponie naganę. Sprawdziłem zawiesznie, aamortyzatory, łożyska, tuleje na wahaczach..i wszystko w porządku. Za taką cenę trzeba powiedzieć że najgorsze opony na jakich kiedykolwiek jeździłem. Po prostu bubel. Odradzam - zdecydowanie.
czytam te opinie i sie troche dziwie, jezdzilem na wielu oponach, moze i te nie sa super, ale ja nie narzekam, w koleinach troche trzeba powalczyc, ale jezdzilem na gorszych, na wode slabe to fakt, ale na suchym sa b.dobre, zarowno zakrety, hamowanie jak i jakosc prowadzenia przy duzych predkosciach, odporne na dziury, jakos nie glosniejsze niz inne, czesto piszcza to fakt, trwalosc w normie, ogolnie nie sa takie zle.
Bardzo żałuję że kupiłem te opony. Po 2 sezonach nadają się do wymiany (35000 km). Bieżnik po prostu znika w oczach. Twardość tej opony a zarazem jej przyczepność kwalifikują ją do używania na wozie drabiniastym. Nawet na suchym asfalcie (auto bez ABS) bardzo szybko zrywa przyczepność i jedzie jak po lodzie. Nie mogę się doczekać zmiany na zimówki (Dębica Frigo Directional) które są dużo bardziej komfortowe i ciche.
Trochę mnie dziwią negatywne opinie poprzedników. Ale może to zależy od rozmiaru i samochodu. Jak dla mnie oponki więcej niż zadowalajace. Kupiłem 4 używane z rozbitka, miały jeszcze po 7 mm bieżnika i po 3 lata. Jeździ się bardzo pewnie, są ciche. Nie ma problemów z przyspieszaniem i hamowaniem zarówno na suchym jak również na mokrym. Zrobiłem na nich około 50 tys. km i mają jeszcze 4 - 5 mm bieżnika. Ogólnie OK.
Najgorsze opony na jakich jeździłem. Z niecierpliwością czekałem aż się zetrą aby je zmienić, ale nie wytrzymałem i zmieniłem przed czasem. Opony bardzo głośne i twarde co rzutuje na komfort jazdy. Boki opon miały nierówności (wada fabryczna) które powodowały drgania całego samochodu pomimo wyważenia kół. Te opony to porażka firmy Pirelli. Zmieniłem na Continentale i odetchnąłem z ulgą.
Na mokrą jezdnie są bardzo dobre, tak samo jak na suchej pod warunkiem że musi być minimum + 20'C inaczej .... To samo tyczy się głośności pow + 20 jest względnie ale poniżej tragedia! Polskie kormorany są nawet głośniejsze a do tego ciągłe problemy z wyważeniem kół. Kupiłem ze względu na markę Pirelli ale to były pierwsze i ostatnie opony tej marki. Jedynie wygląd mają ciekawy ...
Przeciętna opona jak za pienądze, które trzeba na nią wydać. Najgorsze wrażenie na mokrym - bardzo łatwo traci przyczepność przy hamowaniu. jeżeli chodzi o trwałość to tu miłe rozczarowanie - po 2 latach 6 mm bieżnika. Przygoda z wjazdem w dziure (z 10 cm) zakończyła się wygięciem felgi i wymianą wachacza - ale opona cała. Ale i tak przerzucam się na GY.
Opona bardzo dobrze spisuje się na mokrej nawierzchni. Jest dosyć cicha. Najbardziej irytująca wada to niestety poślizg na zakrętach. Nawet przy niewielkich prędkościach opony piszczą, choć muszę dodać że zjawisko to daje się odczuć szczególnie w upalne dni. Według mnie następuje także zbyt szybkie ścieranie się bieżnika.
Ponowenie założyłem po zimie. Tak głośnych i twardych opon nigdy nie miałem. Na suchym nie mam zastrzeżeń, natomiast na mokrym powyżej setki, kiedy jest większa warstwa wody Tragedia!!! ABS nawet się nie uruchamia. Sunie się do przodu bez jakiej kolwiek przyczepności nawet kilkanaście metrów. świetne opony dla spragnionych adrenaliny.
Dołączam się do poprzednio negatywnych ocen. Jak za taką cenę to za głośna i szybko się zużywająca, guma jak ze stali.Czytając opinie innych osób to następny zakup opon to Kleber Dynaxer HP2, fachowcy na stacjach wymiany opon też ją polecają. Pirelli powinna zniżyć cenę do ceny Dębicy, bo i jakość jest porównywalna.
Slabe opony! Przy predkosci powyzej 80 km/godz. zaczynaja huczec, dostaja wibracji, wulkanizator stwierdzil, ze jedyne wyjscie to smietnik. Jazda na polskich koleinach to walka o życie, w przeciwienstwie do np. Michelinow - gdzie tych samych kolein prawie nie czuć! Na mokrej jezdni czulem sie jak na lodzie.
OPONY LIPNE. PONOWNIE SIE NACIOŁEM NA PIRELLI. ZWŁASZCZA NA SUCHYM SŁABIUTKIE TRZYMANIE BOCZNE. PRZECIĘTNA OPONA , CHOĆ LEPSZA NA WODĘ OD MICHELINA ENERGY. CI CO PISZą ŻE JEST śWIETNA, TO JAKIś DOWCIP, CHYBA ŻE WYCIąGAJą TYLKO AUTO ŻEBY W NIEDZIELE DO KOśCIOŁA POJECHAĆ.
BEZNADZIEJNE, NIKNą W OCZACH, śLISKIE, A NA MOKRYM TO KOSZMAR, TRZYMANIE BOCZNE BEZNADZIEJNE. NIE WIEM DLA JAKICH WOZÓW ONI TE OPONY ROBIą - NADAJą SIE TYLKO DO FURMANEK I TO NIE W GÓRSKICH REJONACH !!!! LUDZISKA NIE KUPUJCIE TEGO NIETANIEGO SYFU !!!!
Polecam wszystkim uzytkownikom, moze jest drozsza niz inne, ale na pewno godna polecenia. Jeszcze tu wroce z ponowno opinia
na suchej nawierzchni jeździ się jak po szynach trochę gorzej jeśli popada ale w sumie jest ok. W cieplejsze dni mają tendencje do piszczenia ale sporadycznie. W czasie chłodów sprawiają czasami wrażenie jak by były z plastiku.
super opona, przede wszystkim cicha, dobra przyczepnosc na suchym, a zwlaszcza przy hamowaniu, na mokrym mozna miec do niej zaufanie (mimo ze nie jest to opona wodna). Na pewno kupie ja jeszcze raz, godna swojej ceny. Polecam
jestem w trakcie zmiany na inne,napewno już nie te same.Hałas jest nie do wytrzymania,dwie opony są rozerwane z boku-nie do naprawy,Te opony to tragedia ,ci którzy ja chwalą chyba do tej pory jezdzili na D-124
Na mokrym tragiczne opony!!! jeszcze nigdy nie jeździłem na tak śliskich oponach tragedia. Po Pirelli spodziewałem sie czegoś więcej!!! ale zimówki 240 snow sport w tym samym rozmiarze spisują sie dużo lepiej
Wytrzymała 3 sezony, przebieg tez niczego sobie ale jest juz kompletnie łysa. Głośna na zakrętach, na mokrej drodze bardzo słabo się trzyma asfaltu. Nie polecam, chyba ze ktos lubi poszpanować ;)
Ja osobiście zauważyłem że opony te strasznie piszczą w zakrętach już przy prędkości 110 km/h i to trochę rozprasza. Ale za to zaletą jest to że bardzo dobrze tłumią nierówności na drodze.