Przygotowanie opon zimowych do sezonu
Dowiedz się, jak przygotować opony zimowe do sezonu. Przeczytaj co powinieneś zrobić, zanim zamontujesz swoje zimówki.
Pewnie wiosną nie sprawdziłeś stanu opon zimowych. Pewnie czekałeś, aż pracownicy warsztatu oponiarskiego zapakują zimówki do bagażnika, a Ty pomkniesz w wiosenny dzień na letnich oponach. W sumie racja. Wiosna ma swoje prawa.
Teraz jednak przychodzi powoli czas, aby przyjrzeć się swoim oponom zimowym osobiście lub skontaktować się z warsztatem oponiarskim, w którym przechowujesz opony.
Nie musimy się spieszyć, jest jeszcze ciepło, ale warto sprawdzić stan ogumienia i jeżeli będzie taka konieczność - zaplanować zakup nowych opon przed rozpoczęciem sezonu. Na inspekcję opon wystarczy poświecić od 15 minut do godziny podczas weekendu. Wszystko zależy od tego, w jakim stanie pozostawiliśmy zimówki wiosną.
Jak sprawdzić opony zimowe przed sezonem?
Inspekcję zaczynamy od oczyszczenia z piachu, kurzu czy zakleszczonych kamieni. Jeżeli zajdzie taka potrzeba można umyć opony. Należy jednak pamiętać o sprawdzeniu czy stosowane detergenty nadają się do mycia opon. Nie wszystkie środki reagują w prawidłowo z oponami. Użycie niewłaściwych preparatów może doprowadzić do przyspieszonego starzenia się opon.
Po oczyszczeniu naszych opon powinniśmy przeprowadzić inspekcję wizualną opon oraz sprawdzić głębokość bieżnika w kilku miejscach. Inspekcję wizualną przeprowadzamy obracając oponę czołem bieżnika do siebie. Warto spojrzeć na bieżnik pod różnymi kątami. To jest jeden z najważniejszych elementów sprawdzenia naszych opon zimowych. Jeżeli na początku sezonu letniego nie zauważyliśmy nieprawidłowości w pracy zawieszenia i układu kierowniczego, a i przez cały sezon letni jazda samochodem nie budziła naszego niepokoju, to może się okazać, że po zakończeniu naszego przeglądu opon zimowych trzeba nie tylko udać się do serwisu, ale uważnie przyjrzeć się zużyciu ogumienia letniego.
Na oponie odciskają się wszelkiego typu zużycia układu kierowniczego i zawieszenia. Brak zbieżności sprawia, że opony mogą bardziej zużywać się po jednej ze stron bieżnika. Wykonanie pomiarów głębokości bieżnika unaoczni nam, jak wielka jest różnica pomiędzy skrajnymi rowkami w oponie. Jeżeli nierównomierne zużycie jest niewielkie, wówczas wystarczy odpowiednia rotacja w obrębie osi na starcie sezonu, która zniweluje różnicę w głębokości bieżnika. Musimy jednak pamiętać, że takie rotacje możemy dokonać jedynie w przypadku opon symetrycznych i kierunkowych. W przypadku opon asymetrycznych, jeżeli nie zostały wykonane odpowiednie czynności serwisowe w zawieszeniu, które również mogą pomóc przy niewielkich w różnicach w głębokości rowków opony, oznacza to konieczność wymiany opon na nowe. Opon asymetrycznych nie można rotować inaczej niż jest to opisane na ścianach bocznych opony.
Głębokość bieżnika
Przyjrzyjmy się teraz samej głębokości bieżnika. Polskie prawo dopuszcza minimalną głębokość w oponach na poziomie 1,6 mm. Wszystkie opony posiadają punkty TWI (Tread Wear Indicator) w tym miejscu należy dokonywać wszelkich pomiarów. Skrót TWI wraz z trójkątem znajduje się na styku ściany bocznej i bieżnika. Natomiast opona w oznaczonym miejscu posiada pasek gumy ułożony poprzecznie do rowków opony. Jeżeli zauważymy, że rowki opony zrównały się z TWI oznacza to, że opona ta nie nadaje się już do jazdy zgodnie z Kodeksem o Ruchu Drogowym. Policja podczas kontroli będzie miała obowiązek zatrzymania dowodu rejestracyjnego.
Oprócz obowiązującego nas prawa, coraz częściej normą staje się inny punkt graniczny w zimowym ogumieniu. Producenci opon argumentują, że opona zimowa poniżej głębokości 4 mm traci swoje właściwości trakcyjne i staje się niebezpieczna ze względu na drastyczny spadek skuteczności prowadzenia na mokrej nawierzchni. Opony zimowe z bieżnikiem poniżej głębokości 4 mm przestają w sposób zadowalający odprowadzać wodę i błoto pośniegowe spod kół. Wydłuża to drogę hamowania, oraz pogarsza sterowność. Szczególnie na mokrej nawierzchni podczas jazdy po łuku.
Przyglądając się bieżnikowi zwróćmy uwagę, czy nasze zimówki nie mają powyrywanych klocków, sprawdźmy, czy kamienie, druty, czy inne ciała obce nie wniknęły do opony. W przypadku płytkich, powierzchownych uszkodzeń wystarczy delikatnie usunąć takie kamienie. Pozostawienie, jakichkolwiek ciał obcych w bieżniku możemy doprowadzić do głębszej penetracji bieżnika. Może to się skończyć przecięciem jednej z warstw opasania lub przebiciem na wylot.
Data produkcji opony
Powoli zbliżamy się do końca naszej inspekcji opon zimowych. Przyjrzyjmy się jeszcze dacie produkcji zakodowanej w postaci skrótu DOT. Jeżeli opony mają trzy lata i więcej warto zainteresować się, czy używany przez nas bieżnik jest jeszcze produkowany. W przypadku informacji o zakończeniu produkcji powinniśmy rozważyć możliwość zakupu nowych opon, jeżeli decydujemy się na dalszą jazdę na naszych zimówkach trzeba mieć świadomość, że uszkodzenie jednej opony powoduje wymianę dwóch opon. Ponieważ polskie prawo zakazuje stosowania opon o różnych bieżnikach na jednej osi. W przypadku zatrzymania przez policję taki fakt może być podstawą do zatrzymania dowodu rejestracyjnego.
Zobacz także